"Trzeba rozgraniczyć dyskusje nt. euro (...), które toczą się na różnych poziomach, od właściwych negocjacji, które będziemy prowadzić - ja razem z pełnomocnikiem NBP prof. Witoldem Kozińskim (wiceprezes NBP - PAP). Będą one dotyczyć zasad, na jakich będziemy wstępować do ERM2" - powiedział w TVN CNBC Biznes Kotecki.

Wiceminister wyjaśnił, że takie rozmowy prawdopodobnie rozpoczną się pod koniec lutego lub na początku marca br. "Dobrą okazją będzie mój pobyt w Brukseli w tym tygodniu do tego, żeby poprosić o takie spotkanie zarówno Europejski Bank Centralny, jak i Komitet Ekonomiczno-Finansowy, który jest ciałem decydującym o drodze negocjacji i o ich zakończeniu" - wyjaśnił.

Przed wejściem do ERM2 ma być bliski kursowi równowagi

Kotecki zaznaczył, że kurs złotego przy wejściu do ERM2 powinien być bliski tzw. kursowi równowagi, ale nie może odbiegać od kursu rynkowego. Odnosząc się do problemu ustalenia tzw. parytetu wymiany złotego do euro przy przystąpieniu do ERM2 Kotecki powiedział w poniedziałek, że to bardzo poufna informacja, która mogłaby być wykorzystana przez rynki.

Reklama

"Komitet ekonomiczno-finansowy spotyka się w piątki popołudniu, po zamknięciu rynków w Europie. Wtedy ostatecznie decyduje się poziom kursu. Ogłasza się go w sobotę albo niedzielę w specjalnym komunikacie. Tak będzie na pewno w przypadku Polski" - powiedział.

Według niego, o kursie wejścia do ERM2 dowiemy się w ostatnim momencie, a "w poniedziałek będziemy już w europejskim mechanizmie kursowym". Kotecki dodał, że kurs powinien być bliski tzw. kursowi równowagi. Jego daniem, oszacowanie tego kursu, szczególnie w takim okresie jak teraz, jest dużo trudniejsze. Do tej pory często parytet wymiany był bliski kursowi rynkowemu sprzed wejścia kraju do ERM2.

"W przypadku Polski podejrzewam, że będzie podobnie. Będziemy szukać złotego środka. To znaczy z jednej strony będziemy się zastanawiać, jaki jest kurs równowagi, ale nie możemy też abstrahować od kursu rynkowego" - zwrócił uwagę.