Aż 72 proc. Polaków ma zaufanie do ubezpieczycieli. Jest ono większe niż do wielu innych instytucji finansowych – wynika z badania reputacji sektora ubezpieczeń w Polsce przeprowadzonego dla Polskiej Izby Ubezpieczeń.

To dowód na to, że Polacy są już świadomi tego, iż ubezpieczenia są ważnym instrumentem finansowym, dającym skuteczną ochronę na wypadek wystąpienia szkody.

– Szczególnie że jednocześnie 83 proc. badanych uznało, że ubezpieczenia są potrzebne, gdy dzieje się coś złego. W grupie osób, które likwidowały kiedyś szkodę, odsetek ten sięga 89 proc. – zauważa Agnieszka Durska, rzecznik prasowy PIU.

Polacy chcą się więc ubezpieczać i doceniają pomoc ubezpieczycieli, gdy dzieje się coś złego.

Reklama

Wśród najpopularniejszych ubezpieczeń są majątkowe, które chronią przed finansowymi konsekwencjami zdarzeń, do jakich dochodzi podczas użytkowania pojazdu czy nieruchomości. Udział tego rodzaju polis w ogólnych wydatkach na ubezpieczenia sięga ok. 70 proc. Do tego nakłady na ten cel z roku na rok rosną. W 2022 r. wyniosły ponad 50,8 mld zł. Dla porównania rok wcześniej było to 47,1 mld zł, a w 2020 r. – 42,6 mld zł.

– W 2022 r. mieliśmy do czynienia ze skutkami gwałtownych zjawisk pogodowych, co przyniosło znaczące wzrosty odszkodowań w ubezpieczeniach majątkowych. Odszkodowania związane z żywiołami oraz pozostałymi szkodami rzeczowymi wyniosły 4,2 mld zł, czyli o 23,7 proc. więcej niż rok temu – tłumaczy Rafał Mańkowski, ekspert PIU.

I zauważa, że zjawiska związane z żywiołami to ryzyko, które ze względu na zmiany klimatu prawdopodobnie będzie już stale nam towarzyszyło. Jego zdaniem ubezpieczyciele są przygotowani, by nieść pomoc w takich przypadkach. Trzeba jednak, jak podkreśla ekspert, myśleć też o rozwiązaniach systemowych, które ryzyko klimatyczne pozwoli zmitygować. Istotnym kierunkiem rozwoju rynku są również zmiany w sektorze energetycznym.

Za połowę sumy wydanej na ubezpieczenia majątkowe odpowiadają jednak ubezpieczenia komunikacyjne. Jak wynika z publikacji GUS o wynikach finansowych zakładów ubezpieczeniowych, w roku ubiegłym Polacy wydali na ubezpieczenie OC wynikające z posiadania pojazdów lądowych 15,04 mld zł, z czego na obowiązkowe OC pojazdów mechanicznych 14,55 mld zł, a na ubezpieczenie casco ponad 11 mld zł. Dla porównania w 2021 r. było to odpowiednio 14,9 mld zł i 9,7 mld zł, a w 2020 r. 14,6 mld zł i 8,8 mld zł. Jeśli chodzi natomiast o wypłacone odszkodowania i świadczenia brutto z tytułu ubezpieczeń majątkowych, to w 2022 r. wyniosły one 25,5 mld zł, wobec 22,9 mld zł rok wcześniej i 22,2 mld zł w 2020 r. Duża w tym zasługa oczywiście ubezpieczeń komunikacyjnych.

Na drugim miejscu pod względem popularności są ubezpieczenia na życie, zabezpieczające nie tylko bliskich osoby ubezpieczonej w przypadku jej śmierci, lecz także zapewniające dodatkowe środki finansowe i pomoc w przypadku zdiagnozowania u osoby ubezpieczonej ciężkiej choroby czy pobytu w szpitalu. W 2022 r. Polacy wydali na nie w sumie 21,5 mld zł. Rok wcześniej było to 22,1 mld zł, a w 2020 r. – 20,7 mld zł. Warto dodać, że spadek rok do roku to przede wszystkim efekt mniejszych wydatków na ubezpieczenia na życie związane z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym (w 2021 r. wyniosły 5,7 mld zł a w 2022 r. – 4 mld zł). Wydatki na ubezpieczenia na życie oraz wypadkowe i chorobowe bowiem rosną. Te pierwsze z 9,1 mld zł w 2021 r. do ponad 9,7 mld zł w 2022 r., a drugie z 7,1 mld zł w 2021 r. do ponad 7,5 mld zł w 2022 r.

– Wzrost zainteresowania polisami ochronnymi to efekt m.in. wydarzeń ostatnich lat. W pandemii doceniliśmy te ubezpieczenia. Nadal spłacamy zaciągnięty wówczas dług zdrowotny. Ochrona życia i zdrowia jest dla nas coraz ważniejsza, tym bardziej że życie i zdrowie ciągle budzi nasze największe obawy. 80 proc. Polaków obawia się braku pieniędzy na leczenie poważnej choroby. Zakładamy, że ten trend się utrzyma – mówi Piotr Wrzesiński, menedżer ds. ubezpieczeń na życie i bancassurance PIU.

Rośnie też kwota wypłacanych odszkodowań i świadczeń brutto z tytułu ubezpieczeń na życie. W 2022 r. wyniosła 18,9 mld zł, wobec 18,4 mld zł rok wcześniej i 17,4 mld zł w 2020 r.

To pokazuje, że ubezpieczenia odpowiadają skutecznie na główne obawy. Jednocześnie jednak wielu Polaków mierzy się ze skutkami inflacji, którą odczuwają w szczególności budżety domowe. Istotnym wyzwaniem dla rynku w Polsce będzie w najbliższym czasie niedoubezpieczenie. Tymczasem pogarszająca się koniunktura utrudni odbudowę majątku w razie jakiegoś zdarzenia. Niewystraczające sumy ubezpieczenia dla przedsiębiorców oznaczają poważne utrudnienia w działalności. Wyzwaniem jest więc powiększająca się luka ubezpieczeniowa i niedoubezpieczenie – również dla klientów indywidualnych.

PAO
Pobierz cały raport:
ikona lupy />
Materiały prasowe