– W mojej opinii w obecnej sytuacji rynkowej wskaźnikiem najlepiej pokazującym bieżącą sytuację popytu na kredyty mieszkaniowe jest liczba osób wnioskujących o kredyt mieszkaniowy. W tym aspekcie marzec br. przyniósł wzrost liczby wnioskujących zarówno w relacji do lutego (16,8 proc.), jak i stycznia (67,6 proc.) – zwraca uwagę Waldemar Rogowski, główny analityk Grupy BIK.
Bankowe biuro informacji wiąże wzrost zainteresowania hipotekami z niedawną decyzją Komisji Nadzoru Finansowego, która pozwoliła bankom na złagodzenie sposobu badania zdolności kredytowej klientów. Do lutego banki miały obowiązek wyliczania jej przy założeniu, że stopy procentowe mogą wzrosnąć o kolejne 5 pkt proc. Teraz w niektórych przypadkach możliwe jest uwzględnienie tego buforu w skali o połowę mniejszą.
„Średnia wartość wnioskowanego kredytu mieszkaniowego w marcu br. wyniosła 372,89 tys. zł i była wyższa o 2,0 proc. w relacji do wartości z marca 2022 r. W porównaniu do lutego 2023 r. była wyższa o 3,7 proc.” – podaje BIK. To najwyższy poziom, odkąd biuro zbiera i podaje dane.
Łączna wartość wniosków złożonych przez klientów wyniosła w marcu 8,2 mld zł. To najwięcej od kwietnia ub.r.
Równocześnie jednak BIK informuje, że obliczany przez niego indeks popytu na kredyty mieszkaniowe spadł w ujęciu rocznym o 57,6 proc. „Wartość Indeksu oznacza, że w marcu 2023 r., w przeliczeniu na dzień roboczy, banki i SKOK-i przesłały do BIK zapytania o kredyty mieszkaniowe na kwotę niższą o 57,6 proc. w porównaniu do marca 2022 r.” – podaje BIK.
Jeszcze kilka miesięcy temu roczne spadki wynosiły 60-70 proc.
Duży spadek w marcu to efekt statystyczny. Ten miesiąc w ubiegłym roku był rekordowy na rynku hipotek. Klienci złożyli wtedy wnioski o wartości zbliżonej do 20 mld zł. Był to okres tuż przed wejściem w życie zmodyfikowanych zasad badania zdolności kredytowej. To wtedy KNF zaleciła bankom uwzględnianie 5-pkt buforu przy wyliczania, do jakiego poziomu może wzrosnąć kwota miesięcznych rat.
– W kolejnych miesiącach 2022 r. popyt na kredyty mieszkaniowe nadal spadał, tworząc niską bazę dla porównań w 2023 r. Właśnie efekt statystyczny niskiej bazy z 2022 r. może powodować, że wartość Indeksu w kolejnych miesiącach br. roku będzie rosnąć. Warto zaznaczyć, że symptomem trwałej poprawy sentymentu do kredytów mieszkaniowych będzie dopiero dodatni odczyt indeksu, potwierdzający, że w danym miesiącu złożono zapytania na wyższą kwotę niż w analogicznym miesiącu poprzedniego roku – uważa Rogowski.