"Poniedziałkowa sesja odbyła się bez większej historii. W porównaniu do nie tak odległych sesji z obrotami na GPW sięgającymi ponad 1 mld zł, obroty rzędu ok. 700 mln zł są niewielkie. Z kolei warto zwrócić uwagę na otwarcie notowań w Stanach Zjednoczonych, gdzie S&P 500 i Nasdaq Composite są blisko swoich historycznych rekordów" - powiedział PAP Biznes Sobiesław Kozłowski.

Zdaniem eksperta polskiemu rynkowi akcji pomaga osłabianie się dolara amerykańskiego.

"Słabszy dolar sprzyja zarówno surowcom, jak i rynkom wschodzącym" - ocenił Kozłowski.

Na poniedziałkowym zamknięciu WIG20 urósł 0,3 proc. do 1.862,12 pkt., WIG zwyżkował 0,49 proc. do 52.889 pkt., mWIG40 poszedł w górę o 1,1 proc. do 3.707,35 pkt., a sWIG80 zakończył sesję 0,13 proc. nad kreską do 14.762,33 pkt.

Reklama

Obroty na GPW wyniosły 700 mln zł, z czego 444 mln zł przypadło na spółki z WIG20. Inwestorzy najczęściej handlowali akcjami CD Projektu (132 mln zł) oraz Biomedu-Lublin (131 mln zł).

W momencie zamknięcia notowań na GPW niemiecki DAX szedł w górę o 0,12 proc., a S&P 500 zwyżkował o 0,4 proc.

Na koniec sesji, 12 z 15 branżowych indeksów z GPW było nad kreską. Na czele wzrostów po raz trzeci z rzędu znalazł się WIG-leki, którego wartość w poniedziałek zwiększyła się o 6,44 proc. Na kolejnych pozycjach znalazły się spółki z sektora górniczego (ok. 3 proc.) oraz branża informatyczna (2,37 proc.).

Najbardziej straciły: WIG-banki (-0,69 proc.) oraz WIG-budownictwo (-0,62 proc.).

Z WIG20 najmocniej zwyżkowały akcje KGHM, o ok. 3 proc. do 135,95 zł. Na drugiej pozycji wśród najbardziej zyskownych blue chipów znalazła się kolejna górnicza spółka - JSW, której kurs wzrósł o 2,72 proc.

"Dobra forma polskich spółek wydobywczych wynika z pozytywnego wpływu osłabienia dolara na surowce. W kontekście KGHM warto dodać, że ostatnia korekta na srebrze, choć gwałtowna, to była krótkotrwała i srebro wraca do wyższych poziomów" - powiedział Kozłowski.

Swoje historyczne maksima poprawił Dino Polska, którego notowania wzrosły o 1,74 proc. do 233,6 zł.

Z kolei najbardziej stracił Lotos, który potaniał o 3,31 proc. Istotnej przeceny doznał także mBank (-2,89 proc.).

Notowania Tauronu po raz czwarty z rzędu znalazły się pod kreską - energetyczna spółka poszła w dół o 1,68 proc.

Trzecią sesję z rzędu liderem wzrostów wśród firm z mWIG40 był Biomed-Lublin. Medyczna spółka urosła o ponad 15,32 proc., choć na otwarciu notowań była pod kreską. W poniedziałkowe przedpołudnie spółka poinformowała, że rozpoczęła proces wytwarzania immunoglobuliny anty SARS-CoV-2 z osocza ozdrowieńców.

W indeksie średnich spółek mocno urosły walory Asseco South Eastern Europe (4,8 proc.).

Szóstą sesję bez spadków zanotował Comarch, który w trakcie sesji poinformował, że ma umowę ramową z Vodafone New Zealand na dostawę i utrzymanie systemów IT, o wartości co najmniej 295,4 mln zł. Spółka zakończyła dzień ze wzrostem o 4,65 proc.

Czwartą sesję z rzędu - tym razem o ok. 3 proc. - podrożały akcje Kruka.

Wśród spółek z mWIG40 najbardziej potaniały akcje BNP Paribas (-2,7 proc.) oraz Budimexu (-1,91 proc.).

W sWIG80 najmocniej zwyżkowały, o 7,52 proc., akcje Stalproduktu. W indeksie małych spółek istotnie zyskał także AB SA (5,16 proc.), a także Polimex-Mostostal, który podrożał o ok. 5 proc.

Z indeksu małych spółek najwięcej stracili posiadacze akcji Medicalgorithmics (-4,71 proc.) oraz Elemental Holding (-4,69 proc.).

Na szerokim rynku wyróżniły się walory Airway Medix, które urosły aż o 98,12 proc. W piątek firma poinformowała, że spółka zależna Airway Medix otrzymała od Federal Drug Administration zatwierdzenie do sprzedaży na rynku amerykańskim urządzenia pod nazwą Cuffix, umożliwiającego bezobsługowe monitorowanie i optymalizację ciśnienia w mankiecie utrzymującym rurkę intubacyjną.

W trakcie poniedziałkowej sesji Piotr Czachorowski i spółka Zinat wezwali do sprzedaży 1.729.545 akcji Krynicy Vitamin, stanowiących 14,11 proc. kapitału zakładowego spółki, po 5,70 zł za sztukę. Na zakończeniu notowań akcje producenta napojów zniżkowały o 6,82 proc. do 6,56 zł.