"Informacją dnia jest cięcie produkcji ropy naftowej przez OPEC, które jednak spotkało się z dosyć spokojną reakcją, poza oczywiście samym rynkiem ropy. Na walutach czy rynku długu nie widzieliśmy jakiś wielkich reakcji, co jest trochę zaskakujące. Wynika to pewnie z faktu, że rynek zamknął pierwszy kwartał ’23 w bardzo dobrych nastojach i jest obecnie w fazie, w której inwestorzy nie za bardzo biorą pod uwagę złe wiadomości. Cięcie limitu produkcji przez OPEC aż o 1 mln baryłek jest natomiast potencjalnie złą wiadomością, gdyż może oddalić w czasie potencjalne luzowanie polityki pieniężnej" – powiedział PAP Biznes główny ekonomista domu maklerskiego XTB, Przemysław Kwiecień.

Mniej ropy na rynku

Arabia Saudyjska i inni producenci ropy z sojuszu skupieni w OPEC+ zapowiedzieli w niedzielę dobrowolną redukcję wydobycia ropy naftowej od maja do końca 2023 r. Równolegle Rosja zadeklarowała wydłużenie podobnych ograniczeń do końca br.

Reklama

Te informacje spowodowały mocną zwyżkę ceny ropy, która dla WTI wynosi ok. 6,5 proc., a jej kurs znajduje się w okolicach górnych ograniczeń budującego się od grudnia ’22 do początku marca br. trendu bocznego.

Jak zatrzymać wzrost cen?

Jak wskazał ekspert, do tej pory globalna walka z inflacją wyglądała całkiem dobrze, jednak potencjalnie wyższe ceny ropy będą przynajmniej utrudniać obniżanie presji inflacyjnej.

"W konsekwencji tego będzie większa szansa na to, że Fed czy EBC będą dłużej utrzymywać wyższe stopy, a to może z kolei doprowadzić do głębszego tąpnięcia aktywności gospodarczej" – wskazał ekonomista XTB.

W opinii analityka, za zniwelowaniem porannego osłabienia złotego stoją pozytywne, globalne nastroje.

"Jednak ja widzę ryzyka ewidentnie po negatywnej stronie i dla złotego, i dla rynku długu, nie tylko dlatego, że globalny sentyment jest tak dobry, ale również ze względu na lokalną inflację, która od początku roku wygląda źle i to dużo gorzej niż za granicą" – dodał.

"O ile szczególnie w Stanach Zjednoczonych mamy jakieś przebłyski, że ta presja inflacyjna przynajmniej częściowo zanika, to w Polsce to tak nie wygląda. Siłą rzeczy należy to postrzegać jako ryzyko dla złotego i dla długu" – powiedział ekonomista XTB.

Złoty rośnie w siłę

O godzinie 16.27 kurs EUR/PLN zniżkuje o 0,05 proc. do 4,6741, a USD/PLN idzie w dół o 0,63 proc. do 4,2850.

Na rynkach bazowych dolar, po porannym umocnieniu osłabia się, a para EUR/USD zwyżkuje o 0,6 proc. do 1,0907.

W poniedziałek na bazowych rynkach długu dochodowości amerykańskich 10-letnich obligacji skarbowych spadają o 8,1 pb. do 3,409 proc., a niemieckich idą w dół o 5,7 pb. do 2,2535 proc.

  poniedziałek poniedziałek piątek
  16.31 09.47 15.54
       
EUR/PLN 4,6749 4,6779 4,674
USD/PLN 4,2865 4,3177 4,2919
CHF/PLN 4,6977 4,7061 4,7009
EUR/USD 1,0906 1,0835 1,0891
       
PS0425 6,006 6,059 6,031
WS0428 5,948 6,009 5,956
DS1033 6,031 6,105 6,037

mt/ ana/