"Dane za pierwsze trzy kwartały 2019 roku są bardzo obiecujące" - podkreślił cytowany w piątkowym komunikacie wiceszef resortu Andrzej Gut-Mostowy. Dodał, że według prognoz za 12 miesięcy ostatni rok był rekordowym pod tym względem.

Wiceminister MR poinformował, że największą dynamikę wzrostu zanotowaliśmy na rynku południowokoreańskim (67,3 proc.). Wskazał też na "stabilny wzrost liczby turystów z krajów Unii Europejskiej", głównie z tzw. Starej Piętnastki. "Stamtąd przyjeżdża do Polski blisko 57 proc. wszystkich zagranicznych turystów. To wzrost o 5,3 proc. w 2019 r., co oznacza, że z tych 15 państw przyjechało do Polski przez 9 miesięcy ponad 460 tys. turystów więcej" - wyjaśnił.

Pod względem dynamiki wzrostu na pierwszym miejscu znajdują się Finlandia (+8,6 proc.) i Wielka Brytania (+ 8,5 proc.). "Natomiast szczególne cieszy 5-proc. wzrost z największego rynku tj. z Niemiec, co przełożyło się na ponad ćwierć miliona nowych turystów z tego kraju" - wskazał. Zaznaczył, że "najbardziej optymistyczne są dane z ważnych rynków zamorskich": USA (wzrost o 6,4 proc.), Kanada (10,2 proc.), Korea Południowa (67,3 proc.), Japonia (7,5 proc.), Australia (11,8 proc.).

"Dobre wyniki na dalekich rynkach to m.in. efekt dynamicznego rozwoju siatki połączeń lotniczych PLL LOT" - wskazał prezes Polskiej Organizacji Turystycznej Robert Andrzejczyk. Dodał, że są to dla nas bardzo ważni turyści. "Ich średni pobyt w Polsce wynosi więcej niż 16 dni, a w tym czasie zostawiają w Polsce ponad 5,5 tys. zł na osobę" - wyjaśnił.

Reklama

Szef POT zwrócił też uwagę na ponad 11 proc. wzrost liczby turystów z Chin i stabilizację na rynku izraelskim, z którego mimo mniejszej liczby lotów przyjechało prawie tyle samo turystów co w 2018 r.

Jak podało MR, w okresie od stycznia do września ub.r. do Polski przyjechało 16 mln 272 tys. turystów. W pierwszej trójce odwiedzających z UE znaleźli się: Niemcy (5 mln 336 tys. ), Brytyjczycy (774 tys.) i Holendrzy (414 tys.). W grupie naszych sąsiadów spoza strefy Schengen dominowali natomiast Ukraińcy (1 mln. 944 tys.), na drugim miejscu byli Białorusini (629 tys.), a na trzecim Rosjanie (729 tys.). Czołówkę turystów z "ważnych krajów zamorskich" stanowią natomiast obywatele m.in. USA (439 tys.), Kanady (90 tys.), Korei Południowej (51 tys.).

>>> Czytaj też: LOT przejmie linie lotnicze Condor. Ma uratować niemiecką firmę przed upadkiem