W ministerstwie nie są prowadzone obecnie żadne prace dotyczące urlopów wypoczynkowych - podkreślił w czwartek resort rodziny, pracy i polityki społecznej, odnosząc się do medialnych doniesień ws. zmian w prawie.

Czwartkowy "Super Express" napisał, że rząd chce, aby niewykorzystany urlop przepadał. "Rząd chce tak znowelizować Kodeks pracy, aby urlop niewykorzystany do końca I kwartału następnego roku przepadał" - czytamy w gazecie.

"W związku z pojawiającymi się w mediach doniesieniami na temat urlopów wypoczynkowych MRPiPS informuje, że w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej nie są prowadzone obecnie żadne prace dotyczące urlopów wypoczynkowych" - napisał resort w komunikacie.

Do sprawy odniosła się także na Twitterze szefowa MRPiPS Elżbieta Rafalska. "Sezon ogórkowy ma się dobrze, stąd fantasmagorie w doniesieniach medialnych o zmianach w urlopach. Rząd PiS dba o pracowników i przeciwdziała patologiom na rynku pracy. Warto przypomnieć, że wprowadziliśmy minimalną stawkę godzinową, zlikwidowaliśmy subminimum w płacy minimalnej" - zaznaczyła.

Zgodnie z ustawą pracodawca ma obowiązek udzielić pracownikowi urlopu w tym roku kalendarzowym, w którym pracownik uzyskał do niego prawo. Urlopu niewykorzystanego do końca roku należy udzielić najpóźniej do 30 września następnego roku kalendarzowego. PIP przypomina, że zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego pracodawca może wysłać pracownika na zaległy urlop, nawet, gdy ten nie wyraża na to zgody. Natomiast nieudzielenie pracownikowi urlopu wypoczynkowego jest wykroczeniem z Kodeksu pracy zagrożonym karą grzywny od tysiąca do 30 tys. zł.

Reklama

>>> Czytaj też: Chleb za 8 zł? Przez klęski żywiołowe żywność może zdrożeć nawet o 80 proc.