Dyrektor zarządzający AHK Polska dr Lars Gutheil podkreślił, iż "mimo że ogólna sytuacja gospodarcza została oceniona gorzej niż w latach ubiegłych w związku z pandemią koronawirusa, to według własnych deklaracji większość firm znajduje się w stabilnej sytuacji i oczekuje wzrostu sprzedaży, jak również zwiększenia inwestycji".

W jego opinii Polska nadal zajmuje czołowe miejsce pod względem atrakcyjności dla międzynarodowych firm.

Z badania AHK Polska wynika też, iż znacznie więcej firm planuje zwiększenie zatrudnienia, niż jego zmniejszenie. Również co trzeci inwestor chciałby zwiększyć swoje wydatki inwestycyjne w Polsce.

"Spośród czynników wpływających na atrakcyjność prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce, badane firmy najwyżej oceniają członkostwo w Unii Europejskiej (93,3 proc. pozytywnych opinii)" - poinformowano. W Polsce wysoko oceniane są również kwalifikacje pracowników oraz jakość i dostępność lokalnych dostawców.

Reklama

Zdaniem Gutheila istnieją również zagrożenia dla Polski jako lokalizacji inwestycyjnej. "Respondenci oceniają walkę z korupcją i przestępczością, elastyczność prawa pracy i koszty pracy jako niższe, niż w przeszłości. Najgorzej oceniana jest przewidywalność polityki gospodarczej (66 proc. ocen negatywnych) oraz stabilność polityczna i społeczna kraju (55 proc. ocen negatywnych" - wskazał szef AHK Polska.

W badaniu analizowano również konsekwencje pandemii koronawirusa. Według 39,9 proc. badanych przedsiębiorców, ich firmy powróciły już do wyników sprzedaży "jak przed koronawirusem". Prawie 30 proc. ankietowanych nie spodziewa się powrotu do poziomu sprzed kryzysu do 2022 roku, a 16 proc. oczekuje go nawet później.

W raporcie stwierdzono, iż długofalową konsekwencją kryzysu może być zmiana kształtu globalnych łańcuchów dostaw. "Oczekuje się, że będzie to korzystne dla Europy Środkowo-Wschodniej, przy czym istniejące zakłady w Polsce nie będą przenoszone" - napisano. "60 proc. ankietowanych firm nie rozważa przeniesienia swoich zakładów, a 31 proc. uważa, że przeniesienie jest mało prawdopodobne" - czytamy. "Problematyczne wydają się być jednak stosunkowo wysokie ceny energii i surowców w kraju, które oceniane są jako największe zagrożenie dla rozwoju biznesu w nadchodzącym roku" - dodano.

Polska znajduje się w czołówce najbardziej atrakcyjnych lokalizacji inwestycyjnych w regionie, tuż za Estonią i Czechami (3. miejsce na 20 lokalizacji) - wynika z badania. "Zdecydowana większość badanych firm - 96 proc. - ponownie wybrałaby Polskę jako miejsce inwestycji" - wykazano.

W 2021 r. inwestorzy zagraniczni oczekują poprawy koniunktury gospodarczej w Polsce, zarówno dla całej gospodarki, jak i dla swoich firm - stwierdzono w raporcie. Ponad 4 na 5 badanych firm przewiduje, że sprzedaż wzrośnie lub pozostanie na tym samym poziomie. 68,8 proc. ankietowanych przedsiębiorstw ocenia stan polskiej gospodarki pozytywnie, jednakże to duży spadek od ubiegłego roku, kiedy odpowiedź taką deklarowało 87,7 proc. badanych.

Ponad jedna trzecia firm spodziewa się wzrostu liczby pracowników. "W opinii badanych przedsiębiorców niedobór pracowników wpływa przede wszystkim na wzrost kosztów pracy oraz powoduje zakłócenia w bieżącej produkcji" - stwierdzono.

Polsko-Niemiecka Izba Przemysłowo-Handlowa przeprowadziła w dniach 15 marca - 16 kwietnia br. badanie ankietowe wśród firm członkowskich izb i izb międzynarodowych zrzeszonych w Sieci Izb Międzynarodowych w Polsce (IGCC) w formie online. W badaniu wzięło udział łącznie 241 menedżerów.

Badanie gospodarcze dotyczy przede wszystkim oceny sytuacji gospodarczej i perspektyw, jak również oceny jakości lokalizacji wśród firm członkowskich.(PAP)

mfr/ pad/