Minister wziął udział w środowym posiedzeniu senackiej komisji rolnictwa, na którym m.in. przedstawił swoje priorytety w kierowaniu resortem rolnictwa.

"Wielkim wyzwaniem jest afrykański pomór świń. Przygotowujemy rozwiązania, które skutecznie eliminowałyby źródło choroby, a więc mocno chcemy regulować populację dzików" - powiedział Kowalczyk. Wyjaśnił, że chodzi nie tylko o proponowanie nagród za odstrzał dzików, ale także wprowadzenie sankcji za jego brak. Dodał, że resort rolnictwa wraz z resortem środowiska pracuje nad sposobem liczenia dzików, aby był on obiektywny. Wicepremier zaznaczył, że nie należy się spodziewać 100 proc. redukcji choroby.

Kowalczyk podkreślił przy tym, że sposób na walkę z ASF to nie tylko wybijanie dzików, ale też przestrzeganie zasad bioasekuracji. W tym miesiącu powinny być napisane przez rolników plany bioasekuracji, ale także powinny zostać wykonane ogrodzenia, zabezpieczenia pasz, położone maty dezynfekcyjne.

Minister zapowiedział zmianę kwot rekompensat za zaprzestanie hodowli. Mają być one zwiększone wielkokrotne, bo obecnie są "symboliczne" i nie rekompensują utraconych dochodów. Będzie też pomoc przy odnowieniu stad i wznowieniu hodowli - zapowiedział.

Reklama

Wskazał, że kolejnym wyzwaniem są ubezpieczenia rolne. "Ideałem byłoby, żeby to był system powszechny, choć - do dyskusji - czy obowiązkowy. On musi być przede wszystkim kompleksowy, jeżeli chodzi o rodzaje szkód, i bezpieczny dla rolników i zakładów ubezpieczeniowych" - stwierdził minister.

Jak mówił, w tym celu będą tworzone ubezpieczenia wzajemne. W ustawie budżetowej na 2022 r. na ubezpieczenia rolne w 2022 r. jest w sumie ponad 1,4 mld zł, dodatkowo na rekompensaty z tytułu klęsk żywiołowych 3 mld zł. "Dysponując prawie 4,5 mld kwotą można pomyśleć o zbudowaniu systemu ubezpieczeń, z możliwością dopłat 65 proc. kwoty składki, wtedy można pokusić się o ubezpieczenia od wszystkich ryzyk łącznie z suszą" - tłumaczył szef resortu rolnictwa.

Kolejnym zadaniem jest zbudowanie państwowego holdingu spożywczego, który mógłby łamać zmowy cenowe. "Prace przyspieszyliśmy. Do Senatu wkrótce trafi ustawa, która doprecyzuje, że KOWR ze swoimi spółkami może wejść w to przedsięwzięcie" - powiedział Kowalczyk. Dodał, że chciałby, by holding zaczął działać "do sezonu owoców miękkich".

Minister wymienił też inne problemy, którymi będzie zajmował się resort - jak ceny nawozów, rynek wieprzowiny, owoców miękkich czy odbudowa małego lokalnego przetwórstwa.

Szef resortu rolnictwa zapytany o plan strategiczny Wspólnej Polityki Rolnej na lata 2023-2027 przypomniał, że dokument jest po dwóch turach konsultacji społecznych, niektóre ze zgłoszonych uwag zostały w nim uwzględnione. Obecnie plan strategiczny został złożony do Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, gdyż ocena środowiskowa jest niezbędna, by móc go przedłożyć Komisji Europejskiej. Dodał, że resort ma zamiar dostarczyć go Komisji przed 1 stycznia 2022 r. i raczej nie spodziewa się by KE wniosła do niego istotne zmiany.