Cieszyński odpowiadał w środę w Sejmie na pytania posłów dotyczące elektronicznych rozwiązań dla obywateli, m.in. o możliwość przypominania o zbliżającym się upływie terminu ważności paszportu, by można było odpowiednio wcześnie wyrobić nowy dokument.

Jak poinformował, rząd ma plan upowszechnienia elektronicznej formy komunikacji z obywatelem. "Wydatki na smsy w ramach e-usług państwowych rosną. (...) To świadczy o tym, że Polacy korzystają z e-usług i warto podziałać na rzecz tego, by skorzystać z możliwości informowania o jakiś ważnych zdarzeniach, jak wygasający termin paszportu" - powiedział. Dodał, że rząd chce zaproponować operatorom telekomunikacyjnym zmianę formuły rozliczania za tę komunikację, tak aby była ona zależna tylko od liczby abonentów, którzy mają taką możliwość, a nie od tego, ile wiadomości jest wysłanych.

W jego ocenie infrastruktura do wysyłania smsów w większości wypadków już się zamortyzowała, a koszt wysłania kolejnych wiadomości zazwyczaj jest bliski zera.

Reklama

"Dlatego uważamy, że to jest dobry pomysł, dobry kierunek, żeby dążyć w stronę spopularyzowania tych usług" - ocenił. Zaznaczył, że chodzi przy tym o to, żeby zmienić sposób rozliczania z operatorami, aby państwo w mniejszym stopniu musiało patrzeć na koszt wysyłki tych wiadomości, który ogranicza rozwój usług. Jak wskazał, umożliwi to tworzenie takich rozwiązań jak np. zawiadamianie o upływie terminu ważności paszportu.

"Jest szansa, że dobijemy do 5 mln nowych użytkowników w 2021 r."

Cieszyński podkreślał również, że rośnie wykorzystanie e-usług przez obywateli. Jak mówił, w tej chwili ponad 13 mln obywateli korzysta z profilu zaufanego, który umożliwia potwierdzanie tożsamości w e-administracji, a zainteresowanie nim ciągle rośnie. "Jest szansa, że dobijemy do 5 mln nowych użytkowników w 2021 r." - powiedział.

Opisując aplikację mObywatel, która jest dostępna dzięki profilowi zaufanemu i stanowi rodzaj elektronicznego portfela na dokumenty, Cieszyński poinformował posłów, iż korzysta z niej obecnie ok. 6 mln osób. Wskazał, iż mObywatel zawiera m.in. dowód tożsamości, prawo jazdy, dowód rejestracyjny czy certyfikat Covid.

"Mamy dość ambitne plany, jeśli chodzi o rozwój tej aplikacji tak, żeby ona bardziej niż ten cyfrowy portfel przypominała aplikację transakcyjną, taką jak w bankowości elektronicznej, czyli żeby ten proces można było od A do Z zrealizować w ramach tej aplikacji mobilnej" - powiedział.