Ostatnie lata stanowią prawdziwe wyzwanie dla przedsiębiorców. W 2020 r. rozpoczęła się w Polsce pandemia COVID-19, a wraz z nią kolejne lockdowny, zamykanie całych branż, niemożność prowadzenia normalnej działalności, przerwane łańcuchy dostaw i wiele innych negatywnych zjawisk. Rząd starał się przeciwdziałać skutkom pandemii, wprowadzając kolejne tarcze antykryzysowe, które z jednej strony uratowały wiele przedsiębiorstw, a z drugiej – wprowadziły do firm nowe ryzyko związane z kontrolami prawidłowości wykorzystania i rozliczenia tarcz.
Kiedy pandemia zdawała się kończyć, pojawiły się dwa kolejne wyzwania, które w ogromnym stopniu wpłynęły na ryzyko przedsiębiorstw. Wprowadzony w styczniu 2022 r. Polski Ład, czyli największa od lat 90. rewolucja w systemie podatkowym oraz wybuch wojny w Ukrainie 24 lutego 2022 r.
Zgodnie z raportem Bezpieczeństwo podatkowe firm (zrealizowanym na przełomie lat 2022 i 2023 przez Cube Research na próbie 500 firm zatrudniających powyżej 10 pracowników) system podatkowy jeszcze nigdy nie był oceniany tak źle. Wprowadzenie Polskiego Ładu jest przykładem największych chorób go toczących – nieprecyzyjnych zapisów prawnych, wprowadzanych bez konsultacji, bez czasu na przygotowanie, ciągle zmienianych i nowelizowanych. Do tego dochodzą skutki pandemii i wojna w Ukrainie. To wszystko spowodowało, że oceny ryzyka są rekordowe, a przyszłość jest postrzegana w ciemnych barwach. Wielu badanych przedsiębiorców uważa, że lepiej jest zrezygnować z potencjalnego zysku, niż narazić firmę na ryzyko podatkowe.
Kolejną negatywną implikacją wpływu złego systemu podatkowego na firmy jest nieoptymalne wykorzystanie zasobów działów księgowych, którym ilość obowiązków związana z zapewnieniem bezpieczeństwa podatkowego często uniemożliwia zajęcie się czymkolwiek innym, co mogłoby być ważne dla rozwoju firmy. Badania prowadzone przez EY (raport EY „TAX Compliance a priorytety CFO” opublikowany w 2023 r.) na rynkach zachodnich pokazują, że w tamtych warunkach rola działu finansowo-księgowego wygląda inaczej niż w Polsce. Dodatkową konsekwencją takiego stanu rzeczy jest często wskazywana w badaniu dotyczącym Polski zła kondycja osób zatrudnionych w księgowości, ich stres i poczucie zagrożenia. Ostatnim negatywnym aspektem zwiększonego ryzyka podatkowego jest jego hamujący wpływ na inwestycje planowane przez firmy.
Ponadto intensywna cyfryzacja sprawozdawczości w Polsce, która trwa od kilku lat, w znaczący sposób zmienia obecną rzeczywistość raportowania podatkowego i sposób kontrolowania firm przez organy podatkowe. Digitalizacja ksiąg rachunkowych stworzyła organom podatkowym możliwość nowego, precyzyjniejszego typowania podmiotów do kontroli. Zmieniła też podejście do analizy danych otrzymywanych od podatników.
Pesymizm w podatkach
Nastroje dotyczące najbliższego roku są również ponure. Dziewięciu na dziesięciu przedsiębiorców (89 proc.) uważa, że w ciągu kolejnych 12 miesięcy ryzyko podatkowe ich firmy wzrośnie. Uczestnicy badania, choć widzą negatywny wpływ zwiększający ryzyko podatkowe ich firmy ze strony wojny toczącej się w Ukrainie (77 proc. wskazań) oraz pandemii COVID-19 (75 proc. wskazań), uznają jednak, że tym, co najbardziej na to ryzyko wpływa, jest Polski Ład (83 proc. odpowiedzi). To on w istotnej mierze przyczynił się do niskiej pozycji Polski w rankingu International Tax Competitiveness Index, w którym nasz kraj zajął 36. lokatę na 37 miejsc. Spośród badanych państw gorszy jest tylko system podatkowy we Włoszech.
Priorytetem bezpieczeństwo podatkowe
Prawie 71 proc. dyrektorów finansowych, właścicieli i członków zarządów odpowiedzialnych za finanse, według raportu EY „TAX Compliance a priorytety CFO w Polsce” opublikowanego w 2023 r. uważa, że w ciągu najbliższych trzech lat priorytetem dla działu księgowego będzie zapewnienie compliance (zgodności z przepisami i nienarażania się na ryzyko podatkowe). Na inne zadania dla działu księgowości niemal nie ma miejsca.
Dlaczego tak jest? Dlaczego w Polsce kwestia zapewnienia bezpieczeństwa podatkowego jest aż tak ważna? Eksperci zwracają uwagę na trzy zasadnicze czynniki – słabość polskiego systemu podatkowego, powiązane z nią tempo częstotliwości zmian zachodzących w prawie podatkowym, a także na dużą odpowiedzialność karną skarbową, która ciąży na firmie i osobach odpowiadających za podatki. Na ten ostatni czynnik zdaniem Michała Sawickiego, partnera w EY, nakłada się „coraz bardziej agresywne zachowanie organów skarbowych. Polega to na tym, że obecnie fiskus bardzo agresywnie wykorzystuje narzędzia, które były przewidziane trochę do innych celów. Bardzo często uruchamiane są postępowania z KKS (Kodeksu karnego skarbowego), które umożliwiają karanie osób zaangażowanych w pewne procedery. Te przepisy w zamyśle miały umożliwiać ściganie przestępcówskarbowych, tych którzy rzeczywiście łamią prawo z pełną świadomością, którzy popełniają przestępstwa skarbowe, a one są teraz wykorzystywane w sytuacjach, w których na dobrą sprawę dochodzi do przekroczeń mniejszej wagi. I to jest naprawdę częste. Groźba kary stosowana jest jako element nacisku na osobyodpowiedzialne za podatki, co ja osobiście uważam za bardzo złe narzędzie. W podatkach jest pewna szara strefa: przepisy są nieprecyzyjne, niejasne, szybko uchwalane przez konieczność zmian i szarość tych przepisów i tę strefę niepewności organy starają się interpretować na korzyść finansów publicznych, mimoże powinno to być interpretowane na korzyść podatnika”.
Bezpieczeństwo podatkowe kosztuje bardzo dużo. Badani twierdzą, że obecnie aż 68 proc. wydatków przeznaczonych na dział finansowo-księgowy służy zapewnieniu szeroko rozumianego bezpieczeństwa podatkowego firmy, a jedynie 11 proc. służy wspieraniu jej rozwoju. Innymi słowy, osoby pracujące w działach księgowych są narażone na duże, ciągle zwiększające się ryzyko podatkowe.
Zarządzanie ryzykiem podatkowym
Jak zatem w tej niezwykle trudnej sytuacji radzą sobie księgowi i księgowe, a także firmy, w których pracują, żeby to ryzyko podatkowe zmniejszyć lub przynajmniej nim zarządzać? Popularnym narzędziem są ubezpieczenia służące zabezpieczeniu ryzyka podatkowego zarówno firmy, jak i pracowników. W UNIQA widzimy stały dynamiczny trend wzrostowy zainteresowania takim rozwiązaniem.
Pierwszą linią obrony jest ubezpieczenie Pomoc podatkowa UNIQA, gwarantujące ubezpieczonej firmie pomoc EY podczas przeprowadzanej kontroli podatkowej. Jest to niezwykle ważny moment. Właściwie przeprowadzona kontrola, przy wsparciu doświadczonych specjalistów EY, znacząco mityguje ryzyko finansowe firmy. A konsekwencje takiej kontroli są daleko idące. Kontrola kończąca się neutralnie dla firmy nie rodzi bowiem dalszych negatywnych konsekwencji dla osób w niej zatrudnionych. Natomiast w przypadku gdy w wyniku kontroli podatkowej zostaną stwierdzone jakieś naruszenia przepisów podatkowych – sankcje mogą dotknąć także bezpośrednio pracowników firmy: CFO, głównej księgowej, poszczególnych księgowych.
W takim przypadku nieocenioną pomocą może się okazać ubezpieczenie OC Księgowych i obsługi płac w UNIQA. Zabezpiecza ono zarówno odpowiedzialność cywilną ubezpieczonych wobec swojego pracodawcy, jak i ich osobistą odpowiedzialność karną skarbową.
Oczywiście same ubezpieczenia nie są rozwiązaniem na wszystkie bolączki, bowiem są potrzebne ciągłe szkolenia, dostęp do opracowań i wszelkich aktualizacji przepisów podatkowych, aktualizowanie systemów IT i wiele innych działań towarzyszących.