Zamrożenie cen prądu do końca 2025 roku?
Projekt ustawy rozpatrywany dziś w Sejmie przewiduje, że w ostatnim kwartale 2025 roku rachunki za energię elektryczną nie wzrosną. Gospodarstwa domowe nadal będą płacić według zamrożonej stawki – 500 zł za megawatogodzinę. To kontynuacja mechanizmu obowiązującego już dziś, który ma ochronić miliony Polaków przed nagłymi podwyżkami.
Bon ciepłowniczy 2025 – kto i na jakich zasadach dostanie wsparcie?
Drugim filarem projektu jest bon ciepłowniczy. To jednorazowe świadczenie dla gospodarstw, które korzystają z ciepła sieciowego i spełniają kryteria dochodowe.
- limit dochodu: 3272,69 zł w gospodarstwie jednoosobowym,
- limit w rodzinach: 2454,52 zł na osobę.
Co ważne, obowiązuje zasada „złotówka za złotówkę” – nawet po przekroczeniu progu można otrzymać wsparcie, ale w obniżonej kwocie (nie mniej niż 20 zł).
Ile wyniesie bon ciepłowniczy w 2025 i 2026 roku?
Wysokość dopłat zależy od cen ciepła:
- druga połowa 2025 – od 500 do 1750 zł,
- rok 2026 – od 1000 do 3500 zł.
Bon będzie przysługiwał wtedy, gdy cena ciepła przekroczy 170 zł za GJ. Wnioski trzeba będzie składać w urzędach gmin lub miast – zgodnie z miejscem zamieszkania.
Polityczne tło – weto i podpis prezydenta
Nowa propozycja pojawiła się chwilę po tym, jak prezydent Karol Nawrocki zawetował tzw. ustawę wiatrakową, w której znajdował się również zapis o zamrożeniu cen energii. Prezydent jednocześnie podpisał jednak osobny projekt, który w praktyce utrzymuje ten mechanizm w niemal identycznej formie.
Na dziś obowiązujące przepisy gwarantują zamrożoną cenę energii dla gospodarstw domowych do 30 września 2025 roku. Rząd chce, by system działał także w ostatnim kwartale przyszłego roku.
Zamrożenie cen prądu 2025 - co oznacza dla gospodarstw domowych?
Dzięki utrzymaniu zamrożenia cen prądu Polacy wciąż będą płacić rachunki na przewidywalnym poziomie, a dodatkowy bon ciepłowniczy złagodzi koszty ogrzewania dla mniej zamożnych rodzin.