Dane te dostarcza nowe narzędzie statystyczne do oceny postępów globalizacji produkcji i handlu w krajach Unii Europejskiej o wdzięcznej akronimowej nazwie FIGARO (full fnternational and global accounts for research in input-output analysis). Bazuje ono na teorii przepływów międzygałęziowych Leontiefa. Przemyślenia teoretyczne oraz postępy w dziedzinie gromadzenia i przetwarzania wielkiej liczby danych (Big Data) pozwalają dokładniej śledzić, co dzieje się w realnej gospodarce.

Z opublikowanych przez Eurostat w lipcu 2021 r. danych za 2019 r. wynika, że eksport poza obszar Unii Europejskiej (faktyczny eksport z UE, handel pomiędzy krajami unijnymi to wymiana wewnątrzwspólnotowa) daje pracę 37 mln wśród 209 mln pracowników. Są pod tym względem znaczne dysproporcje. „Na eksport” najliczniej pracują pracownicy w Irlandii, blisko co trzeci z nich (29,4 proc.,) zajmuje się produkcją wyrobów lub ich podzespołów, bądź świadczeniem usług przeznaczonych na rynki pozaunijne.

Na eksport najliczniej pracują pracownicy w Irlandii, blisko co trzeci z nich zajmuje się produkcją, bądź świadczeniem usług na rynki pozaunijne.

Irlandii pod tym względem nieznacznie jedynie ustępuje Luksemburg (29,1 proc.). Bezpośredni i pośredni eksport poza Unię ma bardzo duże znaczenie dla krajowych rynków pracy także w przypadku Malty (23,5 proc. miejsc pracy), Czech (22,2 proc.), Niderlandów (21,6 proc.), Belgii (21,0 proc.), Bułgarii (20,6 proc.) i Niemiec (20,5 proc.). Na przeciwległym biegunie są znacznie mniej zorientowane na eksport kraje południa Europy – Grecja oraz Portugalia. W obu z nich eksport poza UE zapewnia niewiele ponad 12 proc. miejsc na miejscowym rynku pracy. W Polsce – według danych Eurostatu – eksport poza kraje Unii Europejskiej daje zajęcie 2923 tys. pracownikom, co odpowiada 17,9 proc. pracujących. To dokładnie średni poziom unijny.

Reklama
ikona lupy />
Miejsca pracy w Polsce dzięki eksportowi kooperacyjnemu / obserwatorfinansowy.pl

Najciekawsza część danych Eurostatu opartych na badaniu FIGARO dotyczy skali kooperacyjnego wkładu poszczególnych krajów (pod względem liczby pracowników) w finalną produkcję, bądź usługi eksportowane poza Unię z innych krajów unijnych. Najkrócej można to nazwać pracą pod cudzym logo. Powiązania te są wielostronne i różnokierunkowe.

W największej gospodarce europejskiej – w Niemczech – bezpośrednio na rzecz eksportu poza Unię pracuje ponad 8,5 mln pracowników, a eksport ten wspiera praca blisko miliona pracowników zatrudnionych w zakładach kooperacyjnych w innych krajach europejskich. Z kolei blisko 750 tys. pracowników w Niemczech wytwarza półprodukty (lub świadczy usługi) na rzecz finalnych eksporterów na rynki pozaunijne, a mających swoją główną siedzibę w innych krajach. Najwięcej pracowników zatrudniają w Niemczech finalni eksporterzy z Francji (118 tys.) i z Niderlandów (115 tys.).

Eksport poza Unię bardzo silnie wiąże także polską gospodarkę z gospodarkami innych krajów unijnych. Wytworzone przez wiele lat więzi kooperacyjne najsilniejsze są z finalnymi eksporterami w Niemczech. Z danych zbieranych w ramach programu FIGARO wynika, że w 2019 r. aż 164 tys. miejsc pracy w naszym kraju wynikało z produkcji lub usług wchodzących następnie w skład eksportu poza UE. Polska gospodarka jest pod tym względem największym zewnętrznym kooperantem niemieckich eksporterów, większym niż francuska czy niderlandzka. Silne są jednak także odwrotne związki – 55 tys. pracowników w zakładach kooperacyjnych w Niemczech dostarcza produkty lub usługi finalnie eksportowane poza Unię z Polski.

W 2019 r. aż 164 tys. miejsc pracy w Polsce wynikało z produkcji lub usług wchodzących następnie w skład eksportu poza UE.

Poza gospodarką niemiecką najsilniejsze więzi kooperacyjne łączą polską gospodarkę także z gospodarkami Włoch, Czech, Niderlandów, Francji i Węgier. Finalny eksport poza Unię Europejską tych pierwszych daje pracę w Polsce 52 tys. pracownikom. Eksport z Czech pośrednio tworzy w Polsce 49 tys. miejsc pracy, z Niderlandów – 46 tys., a z Francji i Węgier – po 39 tys. miejsc pracy.

Odwrotne relacje – liczba miejsc pracy w zakładach kooperacyjnych w innych krajach na rzecz finalnej produkcji eksportowej (lub usług) z Polski – są nieco słabsze, ale także znaczące. Poza wymienionymi wcześniej Niemcami (55 tys. miejsc pracy) polskie firmy najwięcej zatrudnienia dają w Czechach (20 tys. osób), we Włoszech (16 tys. osób) i we Francji (12 tys. osób).