Szef resortu finansów uczestniczył w środę w prezentacji raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego „Luka CIT w Polsce w latach 2014-2018”.

Jak zaznaczył Kościński, w ostatnich latach udało się osiągnąć dobry wynik we wpływach z CIT, w 2019 r. było to 51 mld zł. "To wzrost o 15 proc. w stosunku do 2018 r.; w porównaniu do 2015 r. wpływy były wyższe o 18 mld zł, czyli o ponad 50 proc." - przypomniał.

Minister podkreślił, że Polska stara się wspierać "wszelkie działania na arenie międzynarodowej, które ograniczają problem luki w CIT".

Szef MF odnosząc się do zawartych w raporcie PIE szacunków, że luka CIT w latach 2014-18 spadła o 35 proc., powiedział, że stało się tak, mimo że od stycznia ubiegłego roku uprawnieni podatnicy płacą 9 proc. CIT, a nie 15-proc. jak wcześniej. "Mimo tego widzimy wyraźną dynamikę wzrostu wpływów z CIT w Polsce" - zaznaczył.

Reklama

We wtorek Ministerstwo Finansów informowało, że w czerwcu miesiąc do miesiąca nastąpiły bardzo wyraźne odbicia w dochodach z podatku akcyzowego i w podatkach dochodowych. Wskazano m.in., że drugi miesiąc z rzędu następuje trwały wzrost z podatków CIT. Oznacza to, że nadrabiana jest luka między wykonaniem budżetu państwa a harmonogramem - wyjaśniono.

Jak podano w raporcie PIE, luka CIT wyniosła w 2018 r. 22 mld zł - tyle samo, ile rocznie wydajemy na utrzymanie policji - a w 2014 r. sięgnęła ok. 35 mld zł. Jednocześnie, wpływy z tego podatku stanowiły w Polsce 5 proc. dochodów państwa i były niższe od średniej unijnej na poziomie 7 proc. Istotnym problemem, według ekspertów, jest wyprowadzanie zysków do rajów podatkowych – tylko w 2018 r. korporacje międzynarodowe sztucznie wytransferowały z Polski zyski w wysokości 17 mld zł, co przełożyło się na ponad 3 mld zł ubytku w dochodach z CIT. (PAP)

autor: Magdalena Jarco