W połowie marca Główny Urząd Statystyczny (GUS) podał, że inflacja konsumencka w lutym 2024 roku wyniosła 2,8 proc. w ujęciu rocznym. W piątek 29 marca poznamy szybki odczyt wskaźnika za marzec.

PKO BP: Inflacja konsumencka CPI może osiągnąć swój lokalny dołek poniżej 2 proc.

Inflacja konsumencka CPI może osiągnąć swój lokalny dołek poniżej 2% r/r w marcu br., a następnie może zacząć rosnąć w kolejnych miesiącach, poinformował główny ekonomista PKO Banku Polskiego Piotr Bujak. Według niego, na skutek zdejmowania tarcz antyinflacyjnych w zakresie cen energii, inflacja zacznie się wspinać na wyższe poziomy od lipca, by maksymalnie sięgnąć ok. 6% r/r na koniec roku.

Reklama

"Inflacja w krótkim terminie prezentuje fantastyczne perspektywy - może spaść nawet poniżej 2% r/r w marcu i to będzie lokalny dołek. Od kwietnia inflacja może zacząć rosnąć. Jeśli trendy dezinflacyjne w ogólnym przebiegu inflacji i nawet deflacyjne w przypadku żywności utrzymają się, to spowoduje, że powrót do 5% VAT nie przełoży się na inflację. Raczej widoczny będzie skok inflacji od lipca w momencie zdejmowania kolejnych tarcz antyinflacyjnych. Maksymalnie inflacja może wynieść 6% na koniec br., a więc poniżej prognoz mających maksimum CPI ponad 8% na koniec br." - powiedział Bujak podczas konferencji prasowej.

Podkreślił, że powyższy scenariusz pokazuje poprawę perspektyw inflacyjnych, a długoterminowo inflacja w kolejnych dwóch latach na trwale powróci do celu inflacyjnego.

"Wzrost gospodarczy będzie przyspieszał i domkniemy ujemną lukę popytową na koniec tego roku" - dodał Bujak.

Ocenił, że nominalna dynamika płac powinna w kolejnych kwartałach zejść do poniżej 9% i będzie temu towarzyszyć poprawa produktywności pracy. Skala regulacyjnej interwencji też będzie mniejsza w przypadku wzrostu płac w przyszłości niż dotychczas.

Jak wskazał Bujak, powyższe czynniki zredukują presję inflacyjną od strony kosztowej dla firm, co przyniesie impuls dezinflacyjny ze strony rynku pracy.

"Naszym zdaniem istnieje przestrzeń, by nominalne stopy procentowe zostały dostosowane w dół w tym roku o 25 pb" - powiedział Bujak.

"Widzimy również, że istnieje ryzyko pozostawienie stóp procentowych bez zmian w br. i nawet do połowy przyszłego roku" - zakończył. (ISBNews)

Tyrowicz z RPP: Inflacja konsumencka może wynieść mniej niż 2,5 proc.

Inflacja konsumencka może wynieść mniej niż 2,5% r/r w marcu, szacuje członkini Rady Polityki Pieniężnej (RPP) Joanna Tyrowicz.

"Za parę dni GUS ogłosi tzw. szybki odczyt inflacji za marzec i zupełnie niewykluczone, że wyjdzie nawet mniej niż 2,5% r/r. Niestety, inflacja nigdzie nie odeszła i zupełnie nie jest pozamiatane. Z tych samych danych dowiecie [się] państwo bowiem, że ceny w usługach rosną w tempie zbliżonym do 7%. Usługi to ~40% wydatków polskich rodzin" - napisała Tyrowicz na swoim profilu na LinkedIn.

Dodała, że po dwóch tygodniach Narodowy Bank Polski NBP opublikuje swój szacunek tej miary inflacji, która pomija energię oraz żywność (tzw. inflację bazową).

"Do tej miary, poza usługami, wchodzą też wszystkie towary poza żywnością i paliwami na stacjach. Razem ta miara to w przybliżeniu 60% wydatków polskich rodzin (~40% usług i jeszcze ~20% towarów innych niż żywność i paliwa). Ta miara także (z grubsza) dwukrotnie przekroczy cel inflacyjny" - wskazała.

"Dlaczego GUS opublikuje 2,5%, skoro tak wiele cen rośnie z tak wysoką inflacją? Bo na minus działają ceny żywności i wyrażane w złotym ceny paliw. I to naprawdę miło z ich (warzyw, owoców i paliw) strony, ale zupełnie nie mamy pod kontrolą tych procesów, które zależą od polityki pieniężnej w Polsce" - wyjaśniła Tyrowicz. (ISBnews)

Kotecki z RPP: Niższy poziom inflacji w lutym i marcu wynika z efektów bazowych

Choć inflacja konsumencka jest niska w lutym-marcu, może wzrosnąć do 7-8% r/r lub nawet nieco wyżej w kwietniu-czerwcu, ocenia członek Rady Polityki Pieniężnej (RPP) Ludwik Kotecki.

"Dzisiaj wygląda na to, że mamy w lutym i marcu inflację niską, ale już w kwietniu, maju, czerwcu ona zacznie nam rosnąć, być może nawet do poziomów 7-8%, nawet może nawet trochę wyżej, bo procesy inflacyjne w gospodarce wciąż nie skończyły się" - powiedział Kotecki w TVP Info.

Niższy poziom inflacji w lutym i marcu wynika z efektów bazowych, które wydarzyłyby się także bez aktywności Rady, dodał.

Wcześniej w tym tygodniu Kotecki szacował, że inflacja konsumencka wyniesie prawdopodobnie 2,5% r/r albo mniej w marcu (wobec 2,8% r/r w lutym). (ISBnews)