Minister podczas konferencji podkreśliła, że m.in. dzięki zmianie legislacji oraz uproszczeniu procedur ubiegania się o dotacje, w Polsce znacząco wzrosły nakłady na badania i rozwój. W 2018 roku wzrost ten - jak wskazała - wyniósł 27,7 proc. "To jednak dopiero początek, a przyjęty kurs na innowacyjność wymaga, by objęła ona wszystkie sektory naszej gospodarki i społeczeństwa" - powiedziała Emilewicz.

Dodała, że zwiększeniu innowacyjności służyć na polityka rządu oparta na czterech filarach: cyfryzacji 4.0, wsparciu kompetencji Polaków, zielonej gospodarce, inwestowaniu w start-upy oraz nowe technologie.

Obecny na poniedziałkowej konferencji wicepremier oraz minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin wskazał, że obecnie "suwerenność kraju w dużej mierze zależy od potencjału technologicznego i intelektualnego". Dlatego - jak podkreślił - "zabiegamy o to, aby zatrzymać elitę młodego pokolenia, a nawet więcej, żeby odwrócić wektor drenażu mózgów, tak aby do Polski napływali najzdolniejsi naukowcy i przedsiębiorcy z całego świata" - powiedział. Dodał, że "budowanie zrównoważonego i dynamicznego rozwoju wymaga współpracy międzysektorowej i porozumienia wielu środowisk i instytucji".

Z kolei minister funduszy i polityki regionalnej Małgorzata Jarosińska-Jedynak powiedziała, że, "choć trwają jeszcze negocjacje nowego budżetu Unii Europejskiej, to już teraz możemy powiedzieć, że po 2021 roku na inwestycje w innowacyjne rozwiązania będziemy mogli przeznaczyć ponad 60 miliardów złotych".

Reklama

Wsparcie dla polityki nastawionej na proinnowacyjność zapowiedział również szef resortu finansów Tadeusz Kościński. Wskazał, że "stawia na dialog z biznesem, żeby nie tylko rozmawiać, ale również słuchać".

Minister Emilewicz, powiedziała, że wspólnie z resortem finansów opracowywany jest m.in pakiet proinwestycyjny, który ma wprowadzić ulgę na automatyzację dla firm inwestujących w cyfryzację i robotyzację a także w badania i rozwój. "Chcielibyśmy, by każda złotówka zainwestowana przez przedsiębiorców skutkowała 2,5 zł odliczeń od podatku CIT - wskazała szefowa resortu rozwoju.

Zaznaczyła, że przy przygotowaniu pakietu eksperci biorą pod uwagę rozwiązania stosowane w innych krajach, m.in. w Singapurze, Korei Południowej czy Malezji.

Uczestnicy spotkania wśród priorytetów wskazali m.in. wdrażanie sztucznej inteligencji, wsparcie dla przedsiębiorców inwestujących w rozwój technologiczny firm, a także w podnoszenie kompetencji pracowników. Zapowiedzieli również uporządkowania przepisów, zwiększenia przejrzystości prawa dla firm oraz cyfryzacji procesów związanych z ochroną własności oraz wsparcie dla przedsięwzięć związanych z ekologią. Np. większa pula pieniędzy przeznaczona zostanie m.in. na działania korzystne dla osiągnięcia celu zeroemisyjności i niwelowanie dopłat do inwestycji, które stoją w sprzeczności z tym celem.

Podkreślili, że przez ostatnie cztery lata wprowadzono m.in. program Start In Poland, system ulg na B+R i IP BOX, a w ramach funduszy strukturalnych zrealizowano wiele niestandardowych i przełomowych działań takich jak uruchomienie Sieć Łukasiewicza - trzeciej największej sieć badawczej w Europie. Składa się na nią 38 instytutów badawczych, które współpracują zarówno z start-upami, małymi i średnimi firmami jaki i wielkimi koncernami.

Jak czytamy w informacji przygotowanej przez resort rozwoju, pozytywne oddziaływanie tych wszystkich proinnowacyjnych zmian i instrumentów na gospodarkę potwierdza m.in. wzrost nakładów na B+R a także liczba firm, które decydują się na takie wydatki. W 2018 roku - jak czytamy w informacji - takich przedsiębiorstw było 5.779, czyli o 13,3 proc. więcej niż w roku 2017.

Zaznaczono, że w 2018 r. w działalność B+R zaangażowanych było 266.283 osób, co oznacza wzrost w porównaniu do 2017r. o 11,3 proc. Podkreślono również, że po raz pierwszy liczba pracowników badawczo-rozwojowych zatrudnionych w sektorze przedsiębiorstw była wyższa niż zatrudnionych w sektorze szkolnictwa wyższego.

W 2018 r. z tej ulgi skorzystało 951 podatników CIT oraz 893 podatników PIT (łącznie 1844 podatników), co oznacza, że z ulgi skorzystało blisko prawie 65% więcej podmiotów gospodarczych niż w roku 2017. Łącznie, odliczono od podstawy opodatkowania 1.854 mln złotych, a koszt ulgi dla budżetu wyniósł 352 mln złotych. Tę kwotę firmy mogły przeznaczyć np. na inwestycje.

>>> Czytaj też: Większość miliarderów na świecie urodziła się w biednych rodzinach [WYWIAD]