David Frost, brytyjski minister odpowiedzialny za relacje z UE, powiedział wcześniej, że jego rozmowy z wiceprzewodniczącym Komisji Europejskiej Maroszem Szefczoviczem zostały przerwane "bez przełomu, ale i bez zrywania ich". Szefczovicz mówił natomiast, że UE w relacjach z Wielką Brytanią znalazła się na "rozdrożu", a jej cierpliwość "wyczerpuje się".

W oświadczeniu po spotkaniu brytyjski rząd przyznał, że "pilnie potrzebne są dalsze dyskusje, aby osiągnąć prawdziwy postęp". "Wielka Brytania będzie nadal przedkładać szczegółowe propozycje, tak jak to robiła przez cały ten rok, i oczekuje na omówienie wszelkich propozycji, które UE może przedstawić" - napisano.

Zapytany o trwający spór, Johnson powiedział, że jest optymistą, jeśli chodzi o możliwość znalezienia takiego rozwiązania, które "jednocześnie będzie chroniło proces pokojowy w Irlandii Północnej, ale także gwarantował ekonomiczną i terytorialną integralność całego Zjednoczonego Królestwa".

Obecnie kluczowym punktem spornym jest zbliżający się zakaz eksportu kiełbasek, mielonek i innych schłodzonych produktów mięsnych z Wielkiej Brytanii (Anglii, Szkocji i Walii) do Irlandii Północnej. Zgodnie z protokołem, który jest częścią umowy o warunkach brexitu, Irlandia Północna pozostała częścią jednolitego unijnego rynku w zakresie obrotu towarami, a to powoduje m.in., że towary eksportowane do niej muszą być zgodne z unijnymi standardami bezpieczeństwa żywności.

Reklama

Przepisy te nie zezwalają na wprowadzanie na rynek UE schłodzonych produktów mięsnych pochodzących z krajów niebędących jej członkami, takich jak Wielka Brytania. (Przepisy te nie obejmują mięsa mrożonego.) W styczniu obie strony uzgodniły sześciomiesięczny okres karencji, który miał pozwolić przedsiębiorstwom na stworzenie alternatywnych łańcuchów dostaw, ale upływa on z końcem czerwca.

Według brytyjskich mediów, rząd w Londynie rozważa obecnie jednostronne przedłużenie okresu karencji na schłodzone mięso. W marcu brytyjski rząd już w jednostronny sposób przedłużył o kolejne sześć miesięcy okres karencji dla towarów dla supermarketów oraz paczek, który miał się upłynąć z 31 marca. W efekcie UE wszczęła postępowanie przeciw brytyjskiemu rządowi, zarzucając mu złamanie ustaleń z umowy o brexicie.

Przed przyjazdem do Londynu na rozmowy z Frostem Szefczovicz ostrzegł, że jeśli Londyn jednostronnie przedłuży wygasający z końcem czerwca okres karencji, UE zareaguje "szybko, stanowczo i zdecydowanie". Z kolei rzecznik Johnsona powiedział, że nie ma takiej możliwości, by sprzedaż schłodzonego mięsa do Irlandii Północnej została zablokowana.