Jak przekazał PAP sekretarz generalny PiS Krzysztof Sobolewski, "podczas konwencji głos zabierze prezes Kaczyński, który podsumuje dokonania ugrupowania, a także przedstawi nasze propozycje i plan działań na najbliższe miesiące".

Zaznaczył jednocześnie, że konwencja nie ma na celu świętowania czegokolwiek. "Wszyscy, którzy spodziewają się podczas konwencji fajerwerków i świętowania, będą mocno zawiedzeni. To spotkanie ma służyć podsumowaniu tego, czego dokonaliśmy, co mamy jeszcze do zrealizowania oraz by zmotywować naszych działaczy do jeszcze cięższej pracy" - zapowiedział.

Z kolei wicerzecznik PiS Radosław Fogiel przekazał PAP, prezes Kaczyński z pewnością będzie też mówił "o sprawach dziś zasadniczych". "Z pewnością warto wyraźnie podkreślać, że na przestrzeni ostatnich lat to właśnie środowisko PiS trafnie diagnozowało sytuację i podejmowało działania, które dziś procentują bezpieczeństwem Polski" - mówił.

Sobotnia konwencja ma być początkiem letniej akcji spotkań polityków PiS z wyborcami, a w trasę po Polsce ruszyć mają najważniejsi politycy ugrupowania z prezesem Kaczyńskim i premierem Mateuszem Morawieckim na czele.

Reklama

Szef rządu w sobotę po południu przyjedzie do Olkusza w Małopolsce, gdzie odwiedzi nowy szpital i Centrum Kultury.

Z kolei - jak wynika z informacji PAP - lider PiS pierwszy punkt objazdu po kraju ma zaplanowano na połowę przyszłego tygodnia.

"Do wyborów zostało relatywnie niewiele czasu, dlatego musimy wrócić do tego, co przyniosło nam zwycięstwa wyborcze w 2015 i 2019 roku, czyli do spotkań z Polakami w powiatach, w gminach" - podkreślał w rozmowie z PAP Sobolewski.

Przed sobotnią konwencją do Marek przyjechała AgroUnia. Jej lider Michał Kołodziejczak ocenił, że "tutaj bawi się kasta ludzi, która po prostu kupuje sobie później władzę, kupuje sobie dobre, wygodne życie". "My się kompletnie na to nie zgadzamy nam się to nie podoba" - oświadczył.

Kołodziejczak wskazał też na wysokie ceny węgla. Na tle przywiezionego przez Agrounię w ciężarówce węgla, dowodził, że za taką ilość węgla trzeba było zapłacić rok temu 500 zł, a teraz 3,5 tys. złotych w Warszawie. Przekonywał, że to jest "sytuacja chora, patologiczna".

Prezes PiS: Patriotyzm to nie tylko emocja, to jest zobowiązanie do działania

Musimy pamiętać, a Ukraińcy nam to szczególnie przypominają, że patriotyzm to nie jest tylko emocja, to jest zobowiązanie do działania - mówił wicepremier, prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas sobotniej konwencji partii.

W sobotę w podwarszawskich Markach odbywa się konwencja Prawa i Sprawiedliwości. "Spotykamy się dzisiaj w szczególnej sytuacji. To jest 101. dzień bohaterskiej, bezprzykładnie bohaterskiej, niebywale zdeterminowanej, niebywale odważnej walki narodu ukraińskiego o wolność, o niepodległość, o całość terytorialną, o swoją ziemię i o prawo do istnienia, bo przecież tego prawa najeźdźcy Ukraińcom odmawiają" - mówił Kaczyński.

"Ta walka, te 101 dni chwały budzi nadzieję, jest wielką inspiracją, ale budzi także refleksje nad naszym patriotyzmem" - kontynuował prezes PiS. "Musimy pamiętać, a Ukraińcy nam to szczególnie przypominają, że patriotyzm to nie jest tylko emocja, to jest zobowiązanie, zobowiązanie do działania" - podkreślał.

Dochody budżetowe są większe o 205,7 mld zł niż w 2015 r.

Dzisiaj dochody budżetowe państwa są większe o 205,7 mld zł niż w 2015 roku, a dochody całej sfery finansów publicznych o 406 mld zł; odnieśliśmy tutaj sukces - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas konwencji partii.

"Dzisiaj - mówię tu o roku 2021 - dochody budżetowe państwa są większe o 205,7 mld zł niż w 2015 roku, a dochody całej sfery finansów publicznych o 406 mld zł. To ogromna różnica - w pierwszym przypadku wzrost o 70 proc., a w drugim około 60 proc." - mówił podczas wystąpienia Kaczyński.

Jak ocenił, "odnieśliśmy tutaj sukces i otworzyliśmy sobie drogę do różnego rodzaju działań". "Podjęliśmy odpowiednie działania w zakresie administracji finansowej, a także procedur działania prawa karnego, i to przyniosło skutek" - mówił.

"Te pieniądze - a łącznie do 2021 roku było ich o 625 mld więcej, niż gdyby przeliczyć tak dochody z 2015 roku - były podstawą zmian w bardzo wielu dziedzinach naszego życia, ale można powiedzieć, że taka najbardziej odczuwalna, radykalna i oczywista nastąpiła w polityce społecznej" - wskazał.

Kaczyński: Wydatki na rodzinę wzrosły o 200 mld zł, a tylko w 2022 r. o 62 mld zł

Wydatki na rodzinę, głównie na dzieci, wzrosły za rządów PiS o 200 miliardów zł, a tylko w 2022 roku o 62 mld zł - powiedział wicepremier, prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas sobotniej konwencji partii. Według niego, nastąpił także "niebywały wzrost" wydatków z myślą o seniorach.

Odnosząc się do sytuacji polskich rodzin, Kaczyński poinformował, że "wydatki na rodzinę, a mówiąc dokładnie głównie na dzieci, wzrosły o 200 miliardów złotych, a w tym roku - roku 2022 - w ciągu jednego roku będzie to już przeszło 62 miliardy złotych".

"To jest przede wszystkim +500 plus+. A to że jest także +Maluch Plus+, +Dobry Start+, +Rodzinny Kapitał Opiekuńczy+, czy +Matka 4 plus+, a właściwie +Mama 4 plus+, bo tak trzeba powiedzieć" - wyliczał.

Kaczyński przekonywał, że "to jest naprawdę ogromna zmiana". Podkreślił, że PiS "nie zapomniał także o seniorach".

"Tutaj (...) mamy wzrost niebywały - z 3,6 mld zł do 44 mld zł. W tym roku, w roku 2022, patrząc na te lata, na samą 13. emeryturę, wydaliśmy 43,8 bodajże miliarda złotych, na 14. (emeryturę) 11,4 miliarda złotych" - poinformował.

Sobotnia konwencja PiS w Markach ma zainaugurować letnią akcji spotkań polityków partii z wyborcami. W trasę po Polsce mają wyruszyć liderzy PiS, także prezes Kaczyński i premier Mateusz Morawiecki.

autorzy: Grzegorz Bruszewski, Adrian Kowarzyk (PAP)