We wtorek na konferencji prasowej wiceszef MSZ zapowiedział, że zwróci się do sekretarza generalnego ONZ Antonio Guterresa, przewodniczącego Zgromadzenia Ogólnego ONZ Csaby Korosiego, przewodniczącego Rady Praw Człowieka ONZ Vaclava Baleka oraz do Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych do spraw praw człowieka Volkera Türka z prośbą o nawiązanie współpracy i wsparcia działań na rzecz uzyskania przez Polskę odszkodowań wojennych od Niemiec za straty wyrządzone w okresie II wojny światowej. Tymczasem resort dyplomacji RFN udzielił odpowiedzi na notę MSZ RP z 3 października 2022 r.; według rządu RFN sprawa reparacji i odszkodowań za straty wojenne pozostaje zamknięta, a rząd niemiecki nie zamierza podejmować negocjacji w tej sprawie.

To kolejna inicjatywa, która zmierza do przypomnienia światu sprawy odszkodowań wojennych

Mularczyk zapowiedział, że do wymienionych liderów zostanie doręczone angielskie tłumaczenie opublikowanego 1 września 2022 r. raportu o stratach wojennych Polski. "Polska przeprowadzi również akcję informacyjną wśród krajów członkowskich ONZ, by poinformować je o przesłankach i podstawach naszych roszczeń, oraz postawie Niemiec, które odmawiają podjęcia z Polską dialogu w tej sprawie" - dodał.

Reklama

"To kolejna inicjatywa, która zmierza do przypomnienia światu sprawy odszkodowań wojennych, strat wynikłych z agresji i okupacji niemieckiej w Polsce, dokonanych w naszym kraju zniszczeń, grabieży majątków oraz mordów na polskich obywatelach. Przypomnę, że wystosowaliśmy 50 listów do krajów Rady Europy, NATO i UE. Wystosowaliśmy również wniosek do sekretarz generalnej Rady Europy, ale również do Komitetu Ministrów Rady Europy, zwróciliśmy się też do sekretarz generalnej UNESCO z prośbą o podjęcie współpracy w tym obszarze. Dzisiejsza inicjatywa jest kolejnym elementem umiędzynarodowienia problematyki odszkodowań i reparacji wojennych dla Polski" - mówił wiceszef MSZ.

Mularczyk podkreślił, że Polska nigdy nie zrzekła się reparacji od Niemiec, ani nie otrzymała odszkodowań za straty wojenne. "Niestety do dnia dzisiejszego, a mijają już trzy miesiące od wysłania noty dyplomatycznej do rządu Niemiec, nie otrzymaliśmy oficjalnej odpowiedzi. Przypomnę, że 3 października ubiegłego roku została wysłana nota dyplomatyczna do rządu Niemiec, gdzie jest 9 punktów, 9 żądań - do dnia dzisiejszego, rząd Niemiec nie odpowiedział" - mówił.

"Skoro nie widzimy woli ze strony rządu Niemiec, chęci do współpracy, rozmowy, podejmujemy kolejne działania o charakterze międzynarodowym. (...) Nawołujemy państwo niemieckie i apelujemy, by podjęło systemowe środki do uregulowania tej kwestii - po pierwsze do wypłaty Polsce odszkodowań, do wyrównania szkód, które ponieśli polscy obywatele, do zwrotu polskich zasobów bankowych, ubezpieczeniowych i do zwrotu skradzionych Polsce dóbr kultury i dzieł sztuki" - oświadczył.

Mularczyk mówił, że ONZ jest właściwą organizacją, aby zbadać sprawę polskich strat wojennych oraz, by stworzyć odpowiednią platformę do współpracy i dialogu. Podkreślił, że osoby, które dzisiaj reprezentują ONZ, mają pełny mandat do tego, żeby tą problematyką zainteresować Organizację i jej agendy.

Liczy, że w ONZ podjęta zostanie debata ws. polskich strat wojennych

Wiceszef MSZ zaznaczył, że Polska był 51. państwem, które podpisało Deklarację Narodów Zjednoczonych. "Polska liczy, że rząd niemiecki zareaguje właściwie na (polskie) postulaty, które są obecnie upublicznianie i umiędzynarodowione, chociażby dlatego, że Niemcy dopiero w 1973 roku stały się członkiem ONZ. W związku z powyższym jako kraj, który ma krótszy staż w tej organizacji, powinny z pewnym szacunkiem odnosić się do tego, co się wydarzyło, do historii oraz do tego, że Polska była członkiem-założycielem ONZ" - mówił Mularczyk.

Dodał, że liczy, iż w ONZ podjęta zostanie debata ws. polskich strat wojennych i nierozliczonych odszkodowań. "System Narodów Zjednoczonych oferuje instrumentarium do dialogu, do naświetlania i przybliżania społeczności międzynarodowej ogromu zniszczeń dokonanych przez okupanta niemieckiego podczas wojny i Polska z tego instrumentarium chce skorzystać" - powiedział Mularczyk.

Mularczyk podkreślił, że Polska będzie informować wszelkie możliwe podmioty i organizacje międzynarodowe, które mogą nas wesprzeć w dochodzeniu odszkodowań. "Niebawem szykujemy również wystąpienie do Kongresu Stanów Zjednoczonych, więc tu również liczymy na wsparcie naszych amerykańskich sojuszników" - przekazał wiceszef MSZ.

1 września zaprezentowano raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej. 3 października minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau podpisał notę dyplomatyczną do strony niemieckiej, dotyczącą odszkodowań wojennych. Polska domaga się w niej m.in. odszkodowania za straty materialne i niematerialne w wysokości 6 bilionów 220 miliardów 609 milionów złotych i zrekompensowania szkód.

Szefowa MSZ Niemiec Annalena Baerbock, odnosząc się do wystosowanej przez Polskę noty oświadczyła podczas ostatniej wizyty w Warszawie na początku października, że "kwestia reparacji z punktu widzenia rządu federalnego jest kwestią zamkniętą".

autorzy: Karol Kostrzewa, Mikołaj Małecki