Firma Research Partner przeprowadziła kolejne badanie potencjalnych kandydatów na prezydenta. Zbadano popularność polityków, którzy mogliby wystartować w wyborach prezydenckich w 2025 roku.

Sporą popularnością wśród prawicowego elektoratu cieszą się kobiety

Jak poinformowano w komunikacie przekazanym PAP, właściwe badanie poprzedziło pytanie o udział w poprzednich wyborach prezydenckich oraz o to, na kogo respondent głosował – na dzisiejszą głowę państwa Andrzeja Dudę czy obecnego prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego. W zależności od tego, kogo wskazał ankietowany, została mu przedstawiona lista potencjalnych kandydatów – w przypadku głosujących na Andrzeja Dudę ze Zjednoczonej Prawicy, a w przypadku osób wybierających Rafała Trzaskowskiego - z szeroko rozumianej opozycji.

Reklama

Tym razem najsłabsi w poprzednim rankingu Kacper Płażyński i Borys Budka nie zostali zastąpieni nowymi kandydaturami, a więc liczba kandydatów dla obu elektoratów spadła z ośmiu do siedmiu.

Z badania wynika, że największą popularnością wśród głosujących w 2020 roku na Andrzeja Dudę cieszy się niezmiennie obecny premier Mateusz Morawiecki, na którego zagłosowałoby 26,4 proc. badanych (+0,8 p.p. w stosunku do poprzedniego pomiaru). Prezesa PiS, Jarosława Kaczyńskiego, widziałoby na stanowisku Prezydenta RP 13,6 proc. ankietowanych (spadek o 2,1 p.p.).

Jak wskazano, sporą popularnością wśród prawicowego elektoratu cieszą się wciąż kobiety – Małgorzata Wassermann, która mogłaby liczyć na 8,4 proc. głosów (-1,4 p.p.) oraz była premier Beata Szydło z poparciem 5,9 proc. (-2,4 p.p.). Zauważono, że w drugiej fali sondażu 26,9 proc. badanych z tej grupy nie wskazało nikogo z grupy wymienionych polityków. Obecnie jest to 34,1 proc. (wzrost o 7,2 p.p.) i jest to największa zmiana w grupie osób głosujących trzy lata temu na Andrzeja Dudę.

Wzrósł odsetek respondentów, którzy nie chcą zagłosować na żadnego z wymienionych kandydatów

Wśród głosujących w 2020 roku na Rafała Trzaskowskiego ponownie najczęściej wskazywanym kandydatem jest on sam. Na obecnego Prezydenta Warszawy zagłosowałoby 51,6 proc. ankietowanych z tej grupy (poprzednio 4,2 p.p. mniej). Kolejnymi kandydatami opozycji mogliby być Donald Tusk, na którego zagłosowałoby 16,6 proc. (spadek o 1,6 p.p.) oraz Szymon Hołownia z 9,8 proc. poparcia (-2,7 p.p.). Pozostali kandydaci zanotowali poparcie poniżej 4 proc.

"Premier Mateusz Morawiecki już po raz trzeci utrzymuje w naszym sondażu stałe poparcie na poziomie 26 proc. To samo można powiedzieć o potencjalnym kandydacie opozycji Rafale Trzaskowskim, którego poparcie oscyluje na poziomie 50 proc. I tylko trzykrotnym liderom naszego rankingu udaje się wciąż utrzymać wysokie poparcie w swoich elektoratach" - wskazał Research Partner.

"Pozostali kandydaci zanotowali spadki, pomimo że liczba kandydatów uległa zawężeniu, co sprzyjałoby raczej zwiększeniu poparcia. Jednakże jednocześnie wzrósł odsetek respondentów, którzy nie chcą zagłosować na żadnego z wymienionych kandydatów (7,2 p.p. w elektoracie A. Dudy i 1,4 p.p. w elektoracie R. Trzaskowskiego), co szczególnie w elektoracie Zjednoczonej Prawicy wpłynęło na spadki potencjalnego poparcia dla kandydatów na najwyższy urząd w państwie" - podsumowano.

Badanie zostało przeprowadzone przez Research Partner na Panelu Badawczym ARIADNA w dniach 22-25.09.2023, na ogólnopolskiej próbie 1066 osób w wieku 18+, dobranej według reprezentacji w populacji Polaków dla płci, wieku i wielkości miejscowości zamieszkania.

Autorka: Delfina Al Shehabi