Wybory prezydenckie 2025. Sondaże nie uwzględniają głosów Polonii
Myśliwiec podkreśliła, że realizowane w kraju sondaże przedwyborcze, które pokazują mieszczącą się w granicy błędu statystycznego różnicę w poparciu dla Rafała Trzaskowskiego (KO) i popieranego przez PiS Karola Nawrockiego, ze względu na metodologię - siłą rzeczy nie uwzględniają głosów Polonii, która w dużej liczbie zagłosuje w II turze wyborów.
Politolożka przypomniała, że w 2020 r. prezydent Andrzej Duda wygrał w drugie turze starcie z Rafałem Trzaskowskim przewagą ok. 420 tys. głosów, a biorąc pod uwagę, że tym razem różnica głosów może być mniejsza, to "Polonia może rozstrzygnąć o ostatecznym wyniku" wyborów.
Na podstawie ostatnich sondaży - zaznaczyła dr Myśliwiec - nie można wskazać jakiejkolwiek tendencji i obecnie "możemy spodziewać się każdego wyniku".
Wybory 2025. Wyniki exit poll nie będą pewne
W jej ocenie od momentu ogłoszenia niedzielnych wyników exit poll, wraz ze spływaniem do PKW wyników z różnych części Polski, będziemy mogli obserwować "zwycięstwo" raz jednego, raz drugiego kandydata.
Prawie 700 tys. Polaków za granicą chce głosować
Pełnomocniczka ministra spraw zagranicznych ds. organizacji wyborów za granicą Justyna Chrzanowska przekazała w środę, że 695 886 polskich obywateli zarejestrowało się za granicą na wybory prezydenckie. W tym, po I turze, od 20 maja dopisało się do spisów prowadzonych przez konsulów ponad 211 tys. wyborców. W sumie Polonia w I turze oddała 486 tys. głosów, co jak przekazało MSZ - przełożyło się na frekwencję na poziomie ponad 89 proc.
W wyborach parlamentarnych na jesieni 2023 r. uprawnionych do głosowania za granicą było łącznie ponad 636 tys. polskich obywateli. Z kolei w ostatnich wyborach prezydenckich w 2020 r. liczba uprawnionych do głosowania za granicą wynosiła blisko 525 tys., z których głos oddało 417 tys. obywateli.
Rozmawiał Adrian Kowarzyk (PAP)