Zmiany w sanatoriach 2026. Co dokładnie odroczył NFZ?

7 listopada 2025 prezes NFZ podpisał zarządzenie, które odracza obowiązek pełnej realizacji wszystkich kierunków lecznictwa uzdrowiskowego do 31 grudnia 2026 roku. Sanatoria nie muszą więc jeszcze w pełni wdrażać całego katalogu zabiegów i procedur przewidzianych w dokumentacji uzdrowiska. Co to oznacza w praktyce?

  • Nie każdy ośrodek będzie oferował wszystkie zabiegi,
  • część uzdrowisk będzie nadal działała w modelu „ograniczonej dostępności”,
  • pacjent może otrzymać skierowanie do ośrodka z niepełną ofertą,
  • realizacja bardziej specjalistycznych kierunków może być czasowo wstrzymana lub ograniczona.

NFZ podkreśla, że decyzja była konieczna, aby uzdrowiska miały czas na modernizacje, zatrudnienie personelu i doposażenie w sprzęt czyli przygotowanie do pełnego wejścia w nowy system od 2027 roku.

Wyjazd do sanatorium 2026. Jak długo trzeba będzie czekać?

Według analityków rynku zdrowia, decyzja NFZ może wydłużyć czas oczekiwania na turnus, zwłaszcza w tych kierunkach leczenia, które wymagają pełnej rehabilitacji i specjalistycznego sprzętu. Uzdrowiska otrzymały dodatkowy czas na dostosowanie swojej infrastruktury i kadr, co oznacza, że w 2026 roku część ośrodków może nadal realizować tylko część zabiegów, a nie pełny profil, który wynika z rejestru uzdrowiska.

Źródła branżowe wskazują, że czas oczekiwania w niektórych województwach może wzrosnąć z około 12 miesięcy do 14–18 miesięcy, zwłaszcza przy kierunkach takich jak pulmonologia czy kardiologia. To oznacza jedno - kto planuje wyjazd w 2026 roku, powinien pilnować statusu swojego skierowania i sprawdzać dostępność zabiegów przed podpisaniem potwierdzenia pobytu.

Co to oznacza dla pacjentów?

Przede wszystkim wydłużenie kolejek. Eksperci potwierdzają, że czas oczekiwania będzie dłuższy niż przed pandemią. Pacjenci kierowani na leczenie w szczególnych specjalizacjach muszą liczyć się z ryzykiem przesunięć.

Przed wyjazdem warto zadzwonić lub wejść na stronę uzdrowiska i sprawdzić, czy działa pełna baza zabiegowa, dostępni są specjaliści z właściwego kierunku, czy ośrodek realizuje wszystkie przewidziane świadczenia. Niektóre sanatoria będą w 2026 roku oferować tylko część z planowanych zabiegów, bo pełne wdrożenie zostanie przesunięte na 2027 rok.

Wysyłka skierowań będzie przebiegać normalnie. Pacjenci nadal będą otrzymywać skierowania od lekarza POZ lub specjalisty, a oddziały wojewódzkie NFZ będą prowadzić rejestry jak dotychczas. Zmiany dotyczą wyłącznie zakresu świadczeń.

Co to oznacza dla sanatoriów?

Dla sanatoriów to rok dodatkowej ulgi. Uzdrowiska unikną sankcji za „niepełną realizację kierunków lecznictwa” do końca 2026 roku. Mają czas na remonty, doposażenie, zatrudnienie personelu, dostosowanie infrastruktury do wymogów NFZ.

Sanatoria będą chciały maksymalnie wykorzystać kontrakty NFZ, więc w wielu ośrodkach obłożenie może sięgnąć 95–100%.

Od 2027 roku ma wrócić obowiązek pełnej oferty

Jeśli ośrodek nie zdąży z modernizacją, może mieć problem z utrzymaniem kontraktu NFZ. Część ekspertów ostrzega, że nie wszystkie sanatoria podołają wymogom.

Wyjazd do sanatorium 2026 – co zrobić, żeby nie czekać dłużej?

Należy sprawdzać status skierowania na stronie NFZ (każde województwo publikuje aktualizację), wybierać kierunki leczenia o krótszych kolejkach np. narządy ruchu, unikać sanatoriów w najpopularniejszych miejscowościach, jeśli to możliwe, planować pobyt poza szczytem np. listopad–styczeń.