Z wypowiedzi wicepremiera Gowina wynika, że będzie pani kluczowym wiceministrem w jego resorcie. To co ma być pani zadaniem numer jeden?
Jednym z zadań jest przygotowanie tarczy prawnej, czyli wielu uproszczeń i ułatwień dotyczących wszystkich procedur administracyjnych. Jej opracowaniem zajmie się międzyresortowy zespół, który przygotuje przekrojowe rozwiązania. W wielu dziedzinach pewne ułatwienia już mamy, ale powinniśmy wypracować mechanizmy koordynacji. I tak np. postępowanie administracyjne przy wnioskach o dopłaty bezpośrednie dla rolników jest bardzo proste; w innych sprawach (środowiskowych czy budowlanych) ‒ niezwykle skomplikowane. Trzy lata temu weszła w życie duża nowelizacja kodeksu postępowania administracyjnego, która przewidywała szereg uproszczeń, wprowadzała np. jednoinstancyjne postępowanie administracyjne czy tzw. milczące załatwienie sprawy. Ważną zmianą było uznanie, że taka forma zakończenia postępowania może prowadzić do tego samego skutku, jakim jest dzisiaj wydanie decyzji administracyjnej. Chcielibyśmy instytucję milczącego załatwienia sprawy wprowadzić w większej liczbie postępowań.
To brzmi jak dalszy ciąg deregulacji, a nie przełom. Dlaczego więc mówimy o nowej tarczy?
Deregulacja to znoszenie regulacji prawnych w kontekście prowadzenia działalności gospodarczej. Natomiast tarcza prawna i związane z nią ułatwienia dotyczą uproszczeń postępowań administracyjnych, które dotyczą przedsiębiorców oraz obywateli, czyli obszaru, który z natury rzeczy musi być uregulowany prawnie.
Reklama