Bank of Canada podkreślił w komunikacie, że „inflacja w Kanadzie jest wyższa i bardziej trwała niż bank spodziewał się w swoim kwietniowym raporcie o polityce pieniężnej, i najprawdopodobniej pozostanie na poziomie ok. 8 proc. w najbliższych miesiącach”.

Według ostatnich danych kanadyjskiego urzędu statystycznego inflacja wyniosła 7,7 proc. w maju br. w stosunku do maja 2021 r., co jest najwyższą inflacją od 1983 r. Bank of Canada szacuje, że inflacja spadnie do poziomu 3 proc. na koniec 2023 r. i powróci do celu, jakim jest 2 proc., na koniec 2024 r. Środowy komunikat zapowiedział dalsze podwyżki stóp procentowych.

Bank centralny Kanady wskazał na czynniki wpływające na wzrost cen, takie jak wojna na Ukrainie i zakłócenia łańcuchów dostaw, jednak „krajowa presja wynikająca z nadmiernego popytu staje się bardziej wyrazista”. Wśród przyczyn decyzji są też wyższe niż poprzednio oczekiwania inflacyjne konsumentów i firm, co oznacza, że „inflacja zostanie uwzględniona w płacach i cenach”, a jeśli do tego dojdzie „ekonomiczny koszt przywrócenia stabilności cen będzie wyższy”.

Jednocześnie poziom bezrobocia w Kanadzie to - według ostatnich danych - 4,9 proc., najniższy odsetek od 1976 r. Niskiemu bezrobociu towarzyszą wysokie inwestycje i wzrost kanadyjskiego eksportu, a co za tym idzie - wzrost gospodarczy. Bank of Canada szacuje, że w drugim kwartale br. wzrost PKB wyniósł 4 proc., a w całym 2022 r. wzrost gospodarczy powinien wynieść 3,5 proc., ale w trzecim kwartale powinno nastąpić lekkie spowolnienie, do 2 proc., ponieważ spadnie konsumpcja i spowolni rynek mieszkaniowy „po niezrównoważonym wzroście podczas pandemii”. Podczas pandemii, kiedy stopy procentowe były na rekordowo niskich poziomach, a kredyty hipoteczne – tanie, ceny nieruchomości bardzo wzrosły.

Reklama

Wzrost kosztów kredytów hipotecznych będzie jednym ze skutków decyzji banku centralnego. Kredyty pięcioletnie o stałej stopie procentowej do środy były oprocentowane powyżej 5 proc., pięcioletnie kredyty o zmiennej stopie – ok. 3,5 proc. Według badania przeprowadzonego w kwietniu br. przez firmę ubezpieczeniową Manulife, już wówczas 18 proc. respondentów oceniało, że obsługa kredytu mieszkaniowego jest dla nich za droga. Prawie co czwarty ankietowany deklarował, że będzie musiał sprzedać dom, jeśli oprocentowanie kredytów będzie szło w górę. Na początku czerwca br. Bank of Canada opublikował swoje prognozy, w których ostrzegał, że za 5 lat przeciętna rata spłaty kredytu może być wyższa nawet o 30 proc.

Bank of Canada ogłasza swoje decyzje dotyczące stóp procentowych osiem razy w roku. Kolejne decyzje zostaną podane 7 września br.

z Toronto Anna Lach