- Skład nowej Rady Ministrów
- Andrzej Domański na cele "superresortu"
- Ma być jeden z najmniejszych rządów w Europie
- Kto straci stanowiska?
- Nadzór nad strategicznymi spółkami Skarbu Państwa
Skład nowej Rady Ministrów
Oficjalnie środowy termin rekonstrukcji na portalu X w poniedziałek potwierdził rzecznik rządu Adam Szłapka. „Premier ogłosi skład nowej Rady Ministrów w środę o godzinie 10.00” – napisał.
Wcześniej do sprawy w Radiu Zet odniósł się wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. – Myślę, że część ministrów bez teki zakończy swoje urzędowanie, część zostanie przesunięta na stanowiska sekretarzy bądź podsekretarzy stanu w ministerstwach. W niektórych resortach dojdzie do zmiany na poziomie personalnym – mówił. Potwierdził również krążącą od dłuższego czasu w mediach informację, że w rządzie powstaną dwa duże resorty – jeden ma odpowiadać za gospodarkę, drugi za energetykę.
Andrzej Domański na cele "superresortu"
Z nieoficjalnych informacji PAP wynika, że najbardziej prawdopodobnym kandydatem do pokierowania „superresortem” gospodarczym, który mógłby wchłonąć dotychczasowe resorty finansów oraz rozwoju i technologii, jest obecny szef MF Andrzej Domański. O szefowanie drugiemu, który miałby częściowo wchłonąć kompetencje nawet pięciu ministerstw, w tym typowanego do likwidacji Ministerstwa Przemysłu, mieli walczyć politycy PSL. Według mediów kandydatem na to stanowisko miałby być obecny wiceszef MKiŚ Miłosz Motyka.
– Nawet nie o to chodzi, że to będą „superresorty”. Chodzi o to, że one będą kumulowały sprawy porozrzucane w tej chwili w czterech czy pięciu resortach. Będzie to bardziej przejrzyste – mówił dziennikarzom w lipcu współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty.
Ma być jeden z najmniejszych rządów w Europie
Zgodnie z deklaracjami rządu celem rekonstrukcji ma być efektywniejsza i skuteczniejsza praca Rady Ministrów. Łączna liczba ministrów i wiceministrów miałaby spaść poniżej 100. – Będziemy mieli nie jeden z największych rządów w Europie, tylko jeden z najmniejszych rządów w Europie, jeśli chodzi o strukturę rządu – zapowiadał w lutym premier Donald Tusk.
Kto straci stanowiska?
Pod znakiem zapytania znalazła się przyszłość wielu ministrów bez teki. Według nieoficjalnych informacji mediów swoje stanowiska stracić mają: ministra ds. równości Katarzyna Kotula (Nowa Lewica), ministra ds. społeczeństwa obywatelskiego Adriana Porowska (Polska 2050) oraz ministra ds. polityki senioralnej Marzena Okła-Drewnowicz (KO).
W gronie osób, których dymisja jest bardzo prawdopodobna, znalazł się minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk oraz minister rolnictwa Czesław Siekierski (obaj z PSL). Przez długi czas do dymisji typowana była również ministra klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska (Polska 2050), jednak obecnie wszystko wskazuje na to, że w rządzie pozostanie.
Nieoficjalnie mówiło się także w ostatnim czasie o słabej pozycji w rządzie m.in. ministry edukacji Barbary Nowackiej oraz ministra sportu i turystyki Sławomira Nitrasa (KO), którzy zaangażowali się w kampanię prezydencką Rafała Trzaskowskiego.
We wtorek wieczorem Nitras poinformował na X, że w tym tygodniu kończy się jego służba w rządzie. „Wszystkim, z którymi współpracowałem, z którymi los mnie zetknął, szczególnie sportowcom – niskie ukłony i podziękowania. To był zaszczyt i ogromna przyjemność” – napisał polityk Platformy Obywatelskiej, który funkcję ministra sportu i turystyki pełnił od grudnia 2023 roku.
We wtorek media informowały też o możliwej dymisji szefowej MKiDN Hanny Wróblewskiej, którą miałaby zastąpić posłanka Polski 2050 Aleksandra Leo. Wieczorem tego dnia wiceszef Polski 2050 Paweł Zalewski przekazał, że zarząd tej partii, na wniosek jej lidera Szymona Hołowni, udzielił posłance Leo rekomendacji na stanowisko ministra kultury i dziedzictwa narodowego. – To jest bardzo ważny resort, z którym wiążemy olbrzymie nadzieje. I mamy nadzieję, że ta rekomendacja zostanie przyjęta przez pana premiera Tuska – powiedział Zalewski w TVP Info.
Według Wirtualnej Polski „bardzo prawdopodobna” ma być dymisja ministra sprawiedliwości Adama Bodnara, o której spekulowano od początku rozmów o rekonstrukcji, przymierzając do tego stanowiska m.in. szefa Naczelnej Rady Adwokackiej Przemysława Rosatiego. Według portalu teraz jako następca Bodnara brany jest pod uwagę sędzia Sądu Okręgowego w Krakowie Waldemar Żurek.
Nadzór nad strategicznymi spółkami Skarbu Państwa
Z nieoficjalnych informacji wynika też, że po rekonstrukcji nadzór nad strategicznymi spółkami Skarbu Państwa ma objąć Kancelaria Prezesa Rady Ministrów. Obecnie większość kluczowych spółek Skarbu Państwa podlega Ministerstwu Aktywów Państwowych. Nad niektórymi – jak np. tymi związanymi z obronnością – nadzór sprawuje MON, a nad innymi, jak np. Polską Wytwórnią Papierów Wartościowych – MSWiA.
Do istotnej zmiany dotyczącej funkcjonowania rządu doszło już na początku lipca, kiedy stanowisko rzecznika rządu objął minister ds. UE Adam Szłapka. Obecnie łączy on jeszcze obie funkcje, ale nieoficjalnie wiadomo było, że to jedynie stan przejściowy. Według informacji PAP jednym z rozważanych scenariuszy ma być ten, w którym po rekonstrukcji pierwszą osobą odpowiedzialną za prowadzenie polityki europejskiej będzie po prostu premier Donald Tusk, a drugą – sekretarz stanu w KPRM Ignacy Niemczycki, dotychczas również zajmujący się tą tematyką.
Stanowisko wicepremiera dla Polski 2050
Premier Donald Tusk zadeklarował też wprost, że w ramach rekonstrukcji nie przewiduje stanowiska wicepremiera dla Polski 2050. Marszałek Sejmu, lider Polski 2050 Szymon Hołownia, stwierdził jednak we wtorek, że jest rzeczą „potwierdzoną przez liderów i wielokrotnie powiedzianą w różnych formatach”, że po tym, gdy w listopadzie odejdzie z funkcji marszałka Sejmu, jego ugrupowanie będzie mogło wskazać wicepremiera oraz wicemarszałka Sejmu.
Teka wicepremiera dla Radosława Sikorskiego
Hołownia potwierdził również doniesienia „Faktów” TVN24, zgodnie z którymi teka wicepremiera ma być zaproponowana szefowi MSZ Radosławowi Sikorskiemu. – Taka propozycja rzeczywiście ze strony premiera padła – wskazał Hołownia, dodając, że Sikorski jest bardzo dobrym szefem MSZ i „ma papiery”, by objąć tę funkcję.
Obecnie funkcje wicepremierów pełnią: Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL) oraz Krzysztof Gawkowski (Nowa Lewica). Łącznie w skład gabinetu Donalda Tuska wchodzi 26 ministrów, z czego siedmioro to ministrowie bez teki.