Jakie są dzisiaj najważniejsze wyzwania dla polskiej oświaty?

Poważnie zaczynamy. Po pierwsze – mamy ewidentne pogorszenie umiejętności uczniów. Choć spadki wystąpiły prawie wszędzie, w Polsce są jedne z największych.

Dlaczego?

To wielowątkowe zjawisko. W pandemii zamknęliśmy szkoły na znacznie dłuższy okres niż inne kraje. Tam, gdzie tego nie zrobiono lub uczniowie wrócili do klas wcześniej – jak we Francji – spadki są znikome. Niewiele zrobiono też, aby zamkniętym szkołom pomóc. A już zupełnie nic, żeby nadrobić straty. Ministerstwo utrzymywało, że wszystko jest w porządku, ale na wszelki wypadek ułatwiło egzaminy, żeby nie było widać skutków.

Reklama

CAŁY TEKST W PAPIEROWYM WYDANIU DGP ORAZ W RAMACH SUBSKRYPCJI CYFROWEJ