Jak pisze redakcja Bloomberg, nie tego spodziewali się fani. Gra Cyberpunk 2077 zapowiadana była jako kolejny z hitów po dobrej passie Wiedźmina. Analitycy szacowali, że sprzedaż Cyberpunka wyniesie 30 mln sztuk w rok po premierze gry, teraz oczekują, że w tym czasie sprzedanych zostanie zaledwie 17,3 mln egzemplarzy – tak wynika ze średniej z dziewięciu szacunków zebranych przez Bloomberga. To obejmuje 13,7 mln sprzedanych w zamówieniach przedpremierowych i około zeszłorocznej premiery.

„Rok 2021 zilustrował, jak długa i wyboista będzie droga do rehabilitacji” – skomentował Matti Littunen, analityk z firmy Bernstein. „Naprawienie Cyberpunka, co jest kluczem do relacji z graczami, zajmie trochę czasu”.

Choć Cyberpunk zbiera lepsze recenzje dzięki licznym poprawkom, odkupienie pozostaje odległe. W 2022 roku, kiedy to studio planuje wydać nową, zaawansowaną wersję gry na konsole następnej generacji, analitycy szacują wzrost sprzedaży do zaledwie 5,3 mln sztuk z 3,6 mln w 2021 roku. Nie są też pewni średnich cen, bo Cyberpunk wciąż sprzedawany jest z rabatem w stosunku do ceny startowej 59,99 dolarów.

Do tej pory CD Projekt nie opublikował nowych danych dotyczących sprzedaży jednostkowej. Przychody za trzeci kwartał rozminęły się z szacunkami, co potwierdza obawy, że problemy z grą Cyberpunk, które spowodowały, że Sony Group Corp. tymczasowo usunęło ją ze swojego sklepu PlayStation, będą dłużej wpływać na jej popularność.

Reklama

Analitycy obawiają się również, że intensywne prace nad ulepszeniem Cyberpunka staną na przeszkodzie pracy nad kolejnymi projektami przynoszącymi zyski, w tym nad ewentualną kolejną wersją gry Wiedźmin.

ikona lupy />
Spadek akcji CD Projekt / Bloomberg