By skorzystać z pomysłu ekspertów z Uniwersytetu w Bazylei, potrzebny jest nam smartfon, na który pobierzemy aplikacje Phobys. Jeśli użytkownik skieruję kamerę na daną część ciała, zobaczy – za pomocą ekranu urządzenia – że znajduje się tam pająk.
Wirtualny obraz ma za zadanie umożliwić osobom zmagającym się z arachnofobią "trening strachu w rozszerzonej rzeczywistości”.
Phobys sprawdziło się już w badaniu klinicznym. Po kilku sesjach, osoby biorące udział w testach, odczuwały mniejszy strach przed prawdziwymi pająkami – zaznaczają zagraniczne media.
Na użytkowników czeka dziewięć poziomów. Każdy z nich zbliża nas do wirtualnego pająka. Każdy kolejny etap ułatwia nam wchodzenie w interakcje, a także pozwala na ocenę własnego lęku – co jest podstawą do tego, by aplikacja zdecydowała, czy dany poziom ma być w naszym przypadku powtórzony.
Cena Phobys to 5 euro. Specjaliści podkreślają, że samodzielnie z tej metody walki z arachnofobią powinny korzystać osoby, które borykają się z łagodnymi formami lęku i mają ukończone co najmniej 16 lat.
Pacjenci, u których fobia objawia się w zaawansowanym stopniu, mogą korzystać z takich programów wyłącznie pod nadzorem lekarskim.