Minister zdrowia Adam Niedzielski podczas środowej konferencji przekazał, że od 11 lutego zniesiona zostanie instytucja kwarantanny przyjazdowej.

Natomiast kwarantanna przyjazdowa z państw spoza strefą Schengen skrócona zostanie do 7 dni.

Wcześniej kwarantanna przyjazdowa obowiązywała, w zależności od państwa przybycia, 7 lub 10 dni.

Reklama

Niedzielski zaznaczył, że możliwość zwolnienia z izolacji po wykonaniu testu na obecność koronawirusa po pięciu dniach, cały czas obowiązuje tylko medyków i służby mundurowe.

Niedzielski: Od 15 lutego izolacja będzie trwała siedem dni

Podczas konferencji prasowej szef resortu zdrowia poinformował, że "od 15 lutego będziemy stosowali siedmiodniową izolację zamiast standardu dziesięciu dni, który obowiązywał do tej pory".

Niedzielski poinformował również, że "od 15 lutego będziemy mieli naliczaną kwarantannę dla współdomowników wyłącznie w okresie izolacji członka rodziny".

Wyjaśnił, że "nie będzie wobec tego takiej sytuacji, że jeżeli ktoś jest izolowany, a współdomownik przebywa z nim na kwarantannie, to ta kwarantanna jest jeszcze dodatkowo, po zakończeniu izolacji współdomownika, naliczana jak w tej chwili, w wysokości siedmiu dni".

"Kwarantanna i izolacje będą liczone równolegle" – zapewnił. Wyjaśnił, że "jak ktoś zaczyna chorować, to również zaczyna się kwarantanna i nie ma dodatkowego naliczania po zakończeniu izolacji".

Niedzielski: Kwarantanna może zostać skrócona dla osób zaszczepionych po wykonaniu testu

Podczas konferencji prasowej szef resortu zdrowia był m.in. pytany o to, czy współdomownicy osoby chorej nadal są objęci obowiązkiem wykonania testu.

"Jeżeli chodzi o współdomowników, to żeby zwolnić się z kwarantanny w przypadku osób zaszczepionych, trzeba wykonać test" – zaznaczył Niedzielski.

Wyjaśni także, że "jeżeli mówimy o wprowadzeniu nowej reguły kwarantanny dla współdomowników, czyli że się ona zaczyna w tym momencie, w którym zaczyna się izolacja chorego, to nadal obowiązuje reguła, że kwarantanna może zostać skrócona dla osób zaszczepionych po wykonaniu testu".

"Zaszczepieni są po prostu bardziej bezpieczni" – dodał szef resortu zdrowia.

Niedzielski: Pracujemy z Naczelną Izbą Aptekarską nad obniżeniem wymogów dotyczących testowania w aptekach

Minister zdrowia był pytany na konferencji prasowej w Warszawie o stosunkowo małą liczbę aptek, w których wykonywane są testy na COVID-19.

"Pracujemy z Naczelną Izbą Aptekarską nad tym, żeby obniżyć pewne standardy czy wymogi dotyczące miejsca, w którym przeprowadzane jest testowanie" – powiedział Niedzielski.

Dodał, że zmienione zostanie rozporządzenie, którego projekt już opracowano. Zapowiedział też wydanie komunikatu, który – jak mówił – "ma chociażby dopuszczać ewentualną możliwość testowania na zewnątrz apteki, w namiotach". "To jest temat, który dyskutowaliśmy ze środowiskiem farmaceutów" – dodał Niedzielski.

"Oprócz tego, że mamy w tej chwili już powyżej 250 (...) aptek, w których można prowadzić takie testy, to też dopuściliśmy, aby testowanie antygenowe miało miejsce bezpośrednio w laboratoriach. Tutaj jest także (...) liczba 200 dodatkowych punktów" – powiedział szef MZ.

Jak dodał, bardzo szybko udało się "przeskoczyć z liczby punktów wymazowych, która wynosiła mniej więcej 600 (...) do poziomu ponad tysiąca". "To jest zauważalny progres" – ocenił Niedzielski.

Darmowe testy w aptekach można wykonywać od 27 stycznia. Apteka, w której farmaceuta ma wykonywać testy antygenowe przeciw COVID-19, powinna złożyć oświadczenie do Narodowego Funduszu Zdrowia. Test będzie można wykonać w aptece, która spełni m.in. standardy bezpieczeństwa (m.in. wydzielone pomieszczenie na okoliczność przeprowadzenia testów) i odpowiedniego wyposażenia pokoju opieki farmaceutycznej lub pomieszczenia administracyjno-szkoleniowego apteki. Pacjent otrzyma wynik za pośrednictwem SMS-a lub przez konto IKP.