Co daje nowy system?

- To, co daje nam ten system, to zdolność bardzo dokładnego wykrywania (dronów – PAP). Jest w stanie wykryć i zneutralizować je niższym kosztem, niż w przypadku lotu samolotu F-35 i zestrzelenia (bezzałogowca) z użyciem pocisku rakietowego – powiedział w czwartek w wywiadzie dla AP pułkownik Mark McLellan, zastępca szefa sztabu ds. operacyjnych w Dowództwie Sojuszniczych Sił Lądowych NATO.

System ma być używany w Polsce, Rumunii oraz w Danii. Przestrzeń powietrzna dwóch pierwszych państw była naruszana przez rosyjskie drony w związku z atakami na Ukrainę - około 20 rosyjskich maszyn wtargnęło do polskiej przestrzeni powietrznej 10 września, natomiast w Danii odnotowano przypadki pojawiania się niezidentyfikowanych dronów nad lotniskami i bazami wojskowymi.

Czym jest Merops?

Merops (ang. Multispectral Extended Range Optical Sight) to produkowany przez turecką firmę Aselsan system identyfikacji i zwalczania bezzałogowców. Jest w stanie dokładnie rozpoznawać drony i przekazywać informacje o ich lokalizacji do innych jednostek naziemnych i lotniczych, które następnie mogą je zestrzelić.

Polska zbuduje własny system antydronowy

Zagrożenie ze strony rosyjskich bezzałogowców przyspieszy budowę systemu antydronowego w Polsce. - Polska zacznie budować własny system antydronowy w ciągu najbliższych miesięcy, nie czekając na budowę "muru dronów", jaki ma opracować Unia Europejska - powiedział we wtorek wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk w rozmowie z agencją Bloomberga.

Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz informował w połowie października, że w II kwartale 2026 r. rozpocznie się produkcja dronów przez spółkę Hornet-Polskie Drony. Większościowy pakiet udziałów w spółce Hornet-Polskie Drony nabył wówczas na mocy warunkowej umowy Instytut Techniczny Wojsk Lotniczych.

Pod koniec września szef MON, po spotkaniu z komisarzem UE ds. obrony Andriusem Kubiliusem, wskazywał, że inicjatywa „muru dronowego” łączy zdolności narodowe w jeden całościowy projekt dla UE. Jak akcentował wówczas szef MON, budowa takiego „muru” jest sygnałem dla Rosji, że odczytujemy jej strategię i jej przeciwdziałamy.