Jak podaje CNN, Elon Musk mówił o udoskonaleniu konstrukcji akumulatorów Tesli i wynikających z tego postępów w produkcji, które mogą doprowadzić do ogromnej redukcji kosztów. Ponadto Musk obiecał, że za około trzy lata będzie dostępny elektryczny samochód Tesli za 25 tys. dolarów. To znacznie mniej niż jakikolwiek samochód, który Tesla do tej pory wyprodukowała. Co prawda, jak podkreśla CNN, w przeszłości Musk niekiedy nie wywiązywał się z obietnic. W ubiegłych latach zapowiadał, że Tesla wyposażone w opcję „Full Self Driving” będzie w stanie odbyć autonomiczną podróż „od wybrzeża do wybrzeża” USA do końca 2017 roku.

Musk zapowiedział, że samochód za 25 tys. dolarów będzie w stanie jeździć w pełni autonomicznie – to trudny wyczyn, jako że czujniki i inne urządzenia potrzebne do nawet częściowo autonomicznej jazdy są drogie. Przyznał to sam Musk, gdy mówił o ambitnych planach firmy na przyszłość – mówił, że w pełni autonomiczne oprogramowanie do jazdy napotkało „nieprzewidziane wyzwania”, co doprowadziło do „gruntownego przerobienia całego stosu oprogramowania”.

Według słów Muska firma przyjmuje teraz zamówienia na nową trzysilnikową Teslę Model S Plaid Mode. To wersja z mocą ponad 1100 koni mechanicznych, która rozpędzi się do 320 km/h. Model S Plaid, który kosztuje około 140 tys. dolarów, ma móc przejechać nawet 840 km na jednym ładowaniu.

Musk zapowiedział, że w przyszłości baterie Tesli będą w pełni nadawały się do recyklingu, dzięki czemu wydobywanie litu nie będzie już konieczne. Jak dodał, „Tesla dąży do tego, by być najlepszą firmą na Ziemi”. Podsumował, że Tesla ma nadzieję na sprzedaż 20 milionów pojazdów rocznie. To liczba większa niż wszystkie pojazdy osobowe sprzedawane w Stanach Zjednoczonych w ubiegłym roku. Dla porównania, Grupa Volkswagena (należy do niej Volkswagen, Audi, Porsche i inne marki), sprzedała w 2019 roku 11 milionów pojazdów na całym świecie.

Reklama

Jednocześnie Tesla zmaga się z produkcją samochodów w dużej ilości i o dobrej jakości. Firma uzyskała bardzo słabe wyniki w ostatnim badaniu J.D. Power Initial Quality, a początkowe problemy firmy z montażem podstawowego Modelu 3 doprowadziły w końcu do tego, że samochody były montowane poza fabryką firmy w kalifornijskim Fremont.