Jego zdaniem Warszawa traci rocznie ok. 6 mln pasażerów, którzy mogliby korzystać z lotniska, ale nie ma dla nich miejsca, bo port jest mocno obłożony.

- Przy budowie nowego hubu trzeba pomyśleć, co będziemy robić z istniejącą infrastrukturą. Musi być projekt, który pozwoli dobrze zagospodarować to miejsce, które zostanie po Chopinie. Ja widzę tam potrzebę stworzenia dużego centrum konferencyjnego dla Warszawy i dla Polski. Warszawa to jest jedyne poważne miasto europejskie, gdzie nie ma centrum kongresowego – mówi nasz rozmówca.

Reklama