Indeks mierzony przez amerykańskie stowarzyszenie budowniczych domów (National Association of Home Builders, NAHB) oraz Wells Fargo zwiększył się w grudniu do poziomu 47, czyli najwyższego od kwietnia 2006 roku. Stanowi to wzrost przez ósmy miesiąc z rzędu.

Niskie stopy procentowe i rosnące ceny przyciągają na rynek coraz większą ilość kupców, podczas gdy rosnąca liczba gospodarstw domowych napędza popyt. Stanowi to zastrzyk optymizmu dla niektórych firm – szczególnie tych, które starają się odzyskać formę po kryzysie z 2008 roku. Rynek zalała wtedy fala postępowań egzekucyjnych, co spowodowało, że budownictwo gwałtownie wyhamowało. Niektóre firmy podnoszą już ceny.

„Firmy budowlane w całym kraju mówią o najlepszych warunkach sprzedażowych od ponad pięciu lat. Pojawia się coraz więcej poważnych kupców, a kurczy się liczba budynków, które stoją puste lub są przedmiotem postępowań sądowych,” mówi członek zarządu NAHB Barry Rutenberg, który buduje domy na Florydzie. „Jedyną przeszkodą, która wciąż ogranicza potencjał sprzedaży domów są trudności, jakie rodziny napotykają starając się uzyskać kredyt, ponieważ zasady ich przyznawania są wciąż bardzo surowe.”

Reklama