Rynek mieszkań. Oto największe zaskoczenia tego roku
3/7 Gwałtowny spadek sprzedaży mieszkań. Po wybuchu wojny w Ukrainie do naszego kraju napłynęły w krótkim czasie setki tysięcy uchodźców, co spotęgowało popyt na rynku najmu. Portal GetHome.pl informował, że np. w Krakowie, Wrocławiu i Łodzi oferta mieszkań skurczyła się o ponad 60%, zaś w Poznaniu, Warszawie i Gdańsku – o 34-40%. Dodatkowy popyt w warunkach niskiej podaży nakręcał czynsze. Jednak była to nadzwyczajna sytuacja, której nikt nie mógł przewidzieć. Natomiast jako zaskoczenie można uznać potężne tąpnięcie budownictwa deweloperskiego. Tym bardziej, że w 2021 r. firmy deweloperskie z optymizmem spoglądały w przyszłość. Np. rozpoczęły w tym okresie budowę blisko 166,3 tys. mieszkań, czyli o blisko 28% więcej niż w covidowym roku 2020. Co prawda już początek tego roku wskazywał na spadek aktywności inwestycyjnej deweloperów będący skutkiem drożejących kredytów. Jednak raczej nikt nie spodziewał się tak dużego regresu. To najpewniej w dużej mierze efekt wojny w Ukrainie, a ściślej - rosnących cen paliw i energii. Spowodowało to drożyznę na rynku materiałów budowlanych.
GetHome.pl
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Powiązane
Reklama
Reklama