Rynek mieszkań. Oto największe zaskoczenia tego roku
2/7 Zapaść na rynku kredytów hipotecznych. Z nieba do piekła, tak można najkrócej skomentować to, co się działo na rynku kredytów mieszkaniowych w 2022 roku. Wśród największych ubiegłorocznych zaskoczeń eksperci portalu GetHome.pl wymienił rekordową liczbę tego typu kredytów. Tymczasem ten rok przyniósł potężną zapaść akcji kredytowej. Bankowcy oczywiście zdawali sobie sprawę, że seria podwyżek stóp procentowych, którą Rada Polityki Pieniężnej zapoczątkowała w październiku ubiegłego roku, nie pozostanie bez wpływu na rynek kredytów mieszkaniowych. Jednak np. w Związku Banków Polskich (ZBP) prognozowano spadek ich sprzedaży do poziomu z 2020 r. Przypomnijmy, że był to okres szalejącej pandemii COVID-19. Według Biura Informacji Kredytowej (BIK) banki udzieliły wówczas „tylko” nieco ponad 218 tys. kredytów mieszkaniowych. Także i ta instytucja prezentowała umiarkowany pesymizm, który wynikał z obaw związanych z zapowiedzią kolejnych podwyżek stóp procentowych oraz ze wzrostem stałych kosztów utrzymania, czyli opłat za gaz, prąd czy wodę. Według BIK wartość udzielonych kredytów mieszkaniowych miała w tym roku osiągnąć wartość 80 mld zł, czyli o niespełna 10% niższą niż rok wcześniej, a równocześnie wyższą niż przed pandemią. Należy jednak w tym miejscu zastrzec, że obie te prognozy pochodzą sprzed napaści Rosji na Ukrainę. Jak się szybko przekonaliśmy, wojna za naszą wschodnią granicą odcisnęła silne piętno na rynku mieszkaniowym. Przede wszystkim była jedną z przyczyn gwałtownego wzrostu inflacji, której już wcześniej Rada Polityki Pieniężnej nie była w stanie utrzymać w ryzach. Efektem takiego stanu rzeczy był nadspodziewanie duży i szybki wzrost stóp procentowych. Wojenna rzeczywistość najpewniej zaskoczyła nawet tych, którzy przyszłość rynku kredytów mieszkaniowych widzieli w bardziej czarnych barwach niż ZBP i BIK. Nie mamy jeszcze danych za 2022 r., ale po dziesięciu miesiącach banki udzieliły niespełna 121 tys. kredytów mieszkaniowych, czyli niemal o połowę mniej niż w analogicznym okresie przed rokiem. Gdyby w listopadzie i grudniu sprzedaż kredytów była taka sama jak w październiku, to rok 2022 zamknąłby się liczbą ok. 135 tys. Więcej kredytów banki udzielały nawet po wybuchu kryzysu finansowego w 2008 r. W BIK oceniają, że w całym 2022 r. wartość udzielonych kredytów mieszkaniowych wyniesie ok. 46 mld zł, co oznacza aż 48% spadek w stosunku do zeszłego roku. – Tak małej liczby kredytów mieszkaniowych banki nie udzieliły najprawdopodobniej od czasu wejścia Polski do Unii Europejskiej – podkreśla Marek Wielgo, ekspert GetHome.pl. I przypomina, że rekordowy pod tym względem był rok 2007. Kredyt na mieszkanie wzięło wówczas przeszło 314 tys. gospodarstw domowych.
GetHome.pl
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Powiązane
Reklama
Reklama