We wtorek urząd opublikował obszerny raport o sytuacji na rynku pracy w Belgii w latach 2003-2022. Po raz pierwszy Statbel wziął również pod uwagę narodowość rodziców przy określaniu pochodzenia obywateli i powiązał te dane między innymi ze wskaźnikiem zatrudnienia oraz statusem zawodowym.

Jak podaje urząd wskaźnik zatrudnienia rodowitych Belgów w wieku od 20 do 64 lat wzrósł z 67,3 proc. w 2003 roku do 75,8 proc. w 2022 r. Osoby z innych krajów UE radzą sobie podobnie, przy czym wskaźnik zatrudnienia osób z krajów „starej” UE, takich jak Włochy czy Francja, wynosi obecnie 70,9 proc. natomiast dla mieszkańców „krajów UE-13”, gdzie głównymi krajami pochodzenia są Polska, Rumunia i Bułgaria ten wskaźnik sięgnął 76,4 proc.

„Fakt, że ludzie z tych krajów często przyjeżdżają do Belgii właśnie dlatego, że chcą tu pracować, niewątpliwie odgrywa dużą rolę” – uważa Astrid Depickere ze Statbel, cytowana w komunikacie prasowym.

Najniższy wskaźnik zatrudnienia w Belgii w 2022 roku dotyczył osób pochodzących z krajów Afryki Północnej - 51,3 proc. Chodzi głównie o imigrantów z Maroka oraz w mniejszym stopniu z Algierii i Tunezji.

Reklama
Andrzej Pawluszek (PAP)