Wizy H-1B to pozwolenia na pracę dla wykwalifikowanych specjalistów i od dawna są kluczowym narzędziem dla amerykańskich pracodawców poszukujących talentów o specjalistycznej wiedzy. W roku fiskalnym 2024 prawie 65 proc. beneficjentów wiz H-1B pracowało w zawodach związanych z informatyką, a ponad 50 proc. zajmowało się analizą systemów i programowaniem. Tymczasem prezydent Donald Trump wprowadza przepisy wymierzone w program wizowy H-1B.
Większość beneficjentów wiz H-1B pracuje w branży technologicznej
Nowe przepisy, które nakładają opłatę w wysokości 100 tys. dolarów na każdy nowy wniosek o wizę H-1B składany od września, będą miały znaczący wpływ na pozyskiwanie talentów w szczególności w sektorze technologicznym, który w dużej mierze opiera się na programie H-1B, aby przyciągnąć talenty IT, najczęściej z Indii i Chin.
Według najnowszych danych Służby ds. Obywatelstwa i Imigracji Stanów Zjednoczonych (US Citizenship and Immigration Services), zdecydowana większość beneficjentów wizy H-1B w roku podatkowym 2024 pracowała w zawodach związanych z komputerami.
W zeszłym roku z 255 tys. zatwierdzonych wniosków, pracownicy sektora technologicznego stanowili prawie 65 procent wszystkich beneficjentów programu. Na drugim miejscu znalazła się branża architekturze i inżynierii, jednak miejsca pracy w tym sektorze stanowiła zaledwie 10 proc. ogólnej liczby pozytywnie rozpatrzonych wniosków o wizy H-1B.
Ponadto, przytłaczająca większość wniosków w branży IT nie było to nowe wnioski. 70 procent zatwierdzonych wniosków dla pracowników sektora komputerowego stanowiły wnioski o kontynuację zatrudnienia.
Polityka Trumpa to kłopot dla firm technologicznych
Według danych US Citizenship and Immigration Services (USC), wszystkie firmy technologiczne z tzw. grupy GAMAM znajdują się wśród 8 największych pracodawców, którym przyznano wizy H-1B między rokiem fiskalnym 2023 a pierwszymi dziewięcioma miesiącami roku fiskalnego 2025, który kończy się 30 września. Sam Amazon uzyskał w tym czasie ponad 30 tys. zatwierdzonych wniosków, i to bez działu chmury obliczeniowej firmy Amazon Web Services, który nie został uwzględniony w tej liczbie.
Skąd pochodzą talanty na wizach H-1B
Chociaż wnioski są dostępne dla wszystkich obywateli innych krajów, posiadających dyplomy uniwersyteckie w specjalistycznych dziedzinach, dane z Urzędu ds. Obywatelstwa i Imigracji Stanów Zjednoczonych (USCIS) pokazują, że nowa opłata prawdopodobnie w nieproporcjonalny sposób dotknie pracowników z Indii, którzy stanowią największą grupę posiadaczy wiz H-1B.
Jak pokazuje wykres Statisty, w roku fiskalnym 2024 wizy H-1B otrzymało 283 397 obywateli Indii, co stanowi około 71 proc. wszystkich zatwierdzonych wniosków. Chińczycy otrzymali drugą co do wielkości liczbę wiz – 46 680 (11,7 proc. ogółu). Pozostałe kraje, takie jak Filipiny, Kanada i Korea Południowa, odpowiadały za znacznie mniejszy odsetek zatwierdzonych wiz H-1B, przy czym każdy kraj stanowił od 1 proc. do 1,3 proc. ogółu.
Źródło: Statista