"Oba kraje upolityczniły współpracę w kwestiach prawnych podważając tym samym podstawy współpracy prawnej między Hongkongiem, Niemcami i Francją" - napisano w komunikacie władz Hongkongu.
Na początku sierpnia francuskie MSZ ogłosiło, że z powodu narzucenia przez Chiny tej byłej kolonii brytyjskiej prawa o bezpieczeństwie państwowym Francja nie będzie ratyfikować umowy ekstradycyjnej z Hongkongiem podpisanej na początku maja 2017 roku.
Kilka dni wcześniej podobną decyzję podjęło niemieckie MSZ, również uzasadniając ją ostatnimi wydarzeniami w Hongkongu, w szczególności przełożeniem wyborów parlamentarnych o rok z powodu pandemii koronawirusa - przypomina AFP.
Swoje traktaty ekstradycyjne z Hongkongiem zawiesiła także Kanada, Wielka Brytania, Australia i Nowa Zelandia. Te decyzje są reakcją na obowiązujące od 30 czerwca w Hongkongu nowe prawo o bezpieczeństwie państwowym - ocenia francuska agencja.
Narzucone Hongkongowi przez władze centralne ChRL przepisy przewidują kary nawet dożywotniego więzienia za nieprecyzyjnie określone przestępstwa uznawane przez Pekin za działalność wywrotową, terrorystyczną, separatystyczną lub zmowę z zagranicznymi siłami. Według opozycji i wielu zachodnich komentatorów przepisy oznaczają kres wolności i praworządności, które odróżniały Hongkong od Chin kontynentalnych. (PAP)