Twardogłowy polityk, szyicki duchowny Raisi zadeklarował, że poprawi stan krajowej gospodarki, zdewastowanej przez amerykańskie sankcje, ponownie nałożone w 2018 r. po jednostronnym wycofaniu się Waszyngtonu z umowy nuklearnej Iranu ze światowymi mocarstwami z 2015 r.

Raisi, który oficjalnie obejmie urząd w czwartek, powiedział w przemówieniu transmitowanym w telewizji, że jego rząd postara się poprawić warunki bytowe Irańczyków, które pogorszyły się z powodu sankcji - podaje Reuters.

Teheran i sześć mocarstw od kwietnia br. dyskutuje na temat przywrócenia umowy nuklearnej, ale zarówno przedstawiciele Iranu, jak i państw zachodnich utrzymują, że pozostały jeszcze między nimi znaczące różnice.

Szósta runda pośrednich rozmów w Wiedniu między Teheranem a Waszyngtonem została przerwana 20 czerwca, dwa dni po wyborze Raisiego na prezydenta. Strony uczestniczące w negocjacjach nie ogłosiły jeszcze, kiedy odbędzie się kolejna runda.

Reklama

Ajatollah Chamenei ma ostatnie słowo we wszystkich sprawach państwowych, ale - jak wskazuje Reuters - zmiana na stanowisku prezydenta zlikwiduje moderujący wpływ, jaki od 2013 roku na kształtowanie polityki wywierał relatywnie umiarkowany duchowny, uznawany za pragmatyka dotychczasowy prezydent Hasan Rowhani.