Rosjanie się wściekną. Mocarstwo uderzyło w machinę wojenną Putina
Wielka Brytania ogłosiła, że wprowadza sankcje na dwie największe rosyjskie firmy naftowe – Łukoil i Rosnieft, a także na 51 tankowców wchodzących w skład floty cieni. To właśnie dzięki tym statkom rosyjska ropa wciąż trafiała na światowe rynki. Kanclerz skarbu Rachel Reeves nie pozostawiła wątpliwości, że to kolejny krok w odcinaniu Kremla od pieniędzy, które napędzają jego wojnę. – Znacznie zwiększamy presję na Rosję i na Władimira Putina – powiedziała Reeves. – Nie pozwolimy, aby rosyjska ropa dalej zasilała światowe rynki i wojenną machinę Moskwy – dodała.
Flota cieni od miesięcy jest solą w oku zachodnich polityków. Składa się w dużym stopniu z przestarzałych statków, które Rosja pozyskała z pomocą różnych pośredników. Celem przyświecającym stworzeniu takiej siatki tankowców była chęć utrzymania dotychczasowej sprzedaży paliw kopalnych z pominięciem restrykcji. Jednostki regularnie zmieniają nazwy oraz bandery, a także powodują zakłócenia systemu nawigacji satelitarnej. Tego rodzaju operacje nie tylko umożliwiają Rosji dalsze finansowanie wojny przeciwko Ukrainie.
Nowy front walki z Rosją. Wielka Brytania bierze na cel Chiny i Indie
Nowy pakiet brytyjskich restrykcji obejmuje nie tylko zamrożenie aktywów, ale też zakaz świadczenia usług powierniczych i restrykcje wobec dyrektorów spółek. Sankcje uderzają nie tylko w Moskwę. Reeves jasno zapowiedziała, że pod lupą znajdą się także firmy z Indii i Chin, które ułatwiały Rosji sprzedaż ropy mimo zakazów. – Nie są to sankcje przeciwko państwom, ale przeciwko tym, którzy pomagają Kremlowi w obchodzeniu prawa – zaznaczyła Reeves.
To odważna deklaracja, bo oznacza, że Londyn jest gotów naruszyć delikatną równowagę dyplomatyczną, jeśli wymaga tego skuteczność. To pierwszy tak otwarty sygnał, że Zachód nie zamierza już patrzeć przez palce na tych, którzy wciąż liczą rosyjskie ruble.
Rosnieft i Łukoil na celowniku. Sankcje ograniczają dochody Kremla
Rosnieft i Łukoil to największe rosyjskie koncerny paliwowe, które odgrywają kluczową rolę w finansowaniu budżetu państwa. Rosnieft odpowiada za około 40 procent produkcji ropy naftowej w Rosji, a Łukoil jest największym prywatnym producentem w tym sektorze.
Uderzenie w podmioty ma ograniczyć możliwości Kremla w finansowaniu działań wojennych w Ukrainie. Dochody z eksportu surowców stanowią jedno z głównych źródeł środków na rosyjską machinę wojenną. Brytyjskie sankcje wpisują się w szersze działania państw zachodnich. Już we wrześniu amerykański sekretarz skarbu Scott Bessent zapowiedział współpracę z krajami europejskimi w celu zaostrzenia restrykcji wobec rosyjskich podmiotów, w tym Rosnieftu i Łukoilu.