„Będziemy potrzebować zagranicznych inwestorów”

„Pieniądze skończą już w przyszłym roku” – powiedział w czwartek Oleg Deripaska w czasie krasnojarskiego forum ekonomicznego. „Będziemy potrzebować zagranicznych inwestorów”.

Założyciel United Co, Rusal International PJSC, największego poza Chinami producenta aluminium, należy do najbardziej szczerych, prominentnych liderów biznesu w Rosji.

Reklama

W swoim czwartkowym przemówieniu Deripaska uznał, że budowa „państwowego kapitalizmu nie jest opcją” i ostrzegł przed „poważną” presją powstałą na skutek sankcji.

"Myśleliśmy, że jesteśmy państwem europejskim"

“Rosja powinna rozwijać gospodarkę rynkową” – mówił miliarder. „Zagraniczni inwestorzy będą przyglądać się temu, jak rosyjscy inwestorzy zarabiają, jakie warunki istnieją”.

Kraje posiadające “poważne zasoby” mogą być potencjalnymi partnerami dla Rosji – uznał Deripaska. Rząd musi sprawić, aby Rosja była atrakcyjna dla tych inwestorów, zapewniając bezpieczny klimat biznesowy, gdzie jest więcej wolności gospodarczej i konkurencji – zalecił miliarder.

„Myśleliśmy, że jesteśmy państwem europejskim. Teraz, przez najbliższe 25 lat, bardziej będziemy myśleć o naszej azjatyckiej przeszłości” – wyznał.

Sankcje wobec Deripaski

Oleg Deripaska od 2018 roku jest objęty amerykańskimi sankcjami. Po inwazji Rosji na Ukrainę do sankcji przyłączyła się Unia Europejska. Kilka tygodni po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji Deripaska nawoływał do rozmów pokojowych, ale w czasie ostatnich miesięcy przyjął bardziej ostrożne stanowisko wobec wojny w Ukrainie.

Moskwa, po odnotowaniu rekordowego deficytu fiskalnego, spowodowanego ogromnymi wydatkami na wojsko, chce przykręcić śrubę rosyjskim firmom. Rosja planuje podnieść wpływy do budżetu poprzez zmianę opodatkowania firm naftowych. Moskwa może też pozyskać więcej środków od innych producentów surowców poprzez nałożenie jednorazowych opłat.

ikona lupy />
Bezpośrednie inwestycje zagraniczne w Rosji w mld dol. Stan do stycznia 2022. Na biało oznaczono kraje „wrogie” dziś Rosji, na niebiesko – „przyjazne”. / Bloomberg