„Gwałty są używane jako broń podczas tej wojny i chcę, by kobiety na Ukrainie wiedziały, że my je dostrzegamy, że nie zapomnimy i będziemy współpracować z Ukrainą i innymi demokratycznymi sojusznikami na całym świecie, by sprawców postawić przed sądem” - powiedziała Freeland podczas czwartkowej wizyty w jednej z firm w Calgary.

Wicepremier dodała, że „właściwe” jest określenie rosyjskiej okupacji jako ludobójstwa. W środę premier Kanady Justin Trudeau również użył tego określenia.

Freeland zwróciła też uwagę na „przerażający” tekst, opublikowany na początku kwietnia br. przez państwową rosyjską agencję informacyjną RIA Nowosti, „Co Rosja powinna zrobić z Ukrainą”. „Plan ludobójstwa na Ukrainie, wezwali do zadawania cierpienia, karania ludzi, którzy wedle tego dokumentu dokonali złego i błędnego wyboru nazwania się Ukraińcami (…) To było wezwanie do wymazania słowa Ukraina” - powiedziała.

Rząd Kanady wysłał już grupę oficerów dochodzeniowych do pomocy Międzynarodowemu Trybunałowi Karnemu w Hadze, a na terenie Kanady policja rozpoczęła zbierania informacji o rosyjskich przestępstwach na Ukrainie.

Reklama