"Jestem wdzięczny przewodniczącemu Rady Europejskiej Charles'owi Michelowi i przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen za wsparcie. Przyszłość Ukrainy jest w UE" - napisał Zełenski.

Szef administracji prezydenta Andrij Jermak oświadczył, że przywódcy kraju zrobią wszystko, żeby szybko zrealizować plan, który pozwoli Ukrainie rozpocząć rozmowy o wstąpieniu do UE.

"Zrobimy wszystko, żeby szybko wypełnić niezbędny plan, który pozwoli Ukrainie rozpocząć rozmowy o wstąpieniu do Unii" - napisał Jermak na Telegramie. "Ukraina będzie w UE" - podkreślił szef administracji prezydenta Zełenskiego.

Morawiecki: aby dać odpór Rosji Ukraina potrzebuje nadziei i tę nadzieję dzisiaj jej daliśmy

Reklama

Dzisiaj w naszym bezpośrednim sąsiedztwie mamy do czynienia z barbarzyńską napaścią Rosji, aby dać jej odpór Ukraina potrzebuje nadziei i tę nadzieję dzisiaj jej daliśmy - powiedział w czwartek w Brukseli premier Mateusz Morawiecki.

Rada Europejska zdecydowała w czwartek o statusie kandydata do UE dla Ukrainy i Mołdawii.

"Dzisiaj w naszym bezpośrednim sąsiedztwie mamy do czynienia z barbarzyńską napaścią Rosji. Aby dać jej odpór Ukraina potrzebuje nadziei i tę nadzieję dzisiaj jej daliśmy" - powiedział Morawiecki w czwartek w Brukseli.

Podkreślił, że powiedział o tym przed chwilą też prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, "który się z nami połączył, który dziękował nam, dziękował Polsce".

"Ja jestem też bardzo wdzięczny Ukrainie, prezydentowi i całemu narodowi, że bronią wolności, bronią suwerenności, że bronią integralności terytorialnej, że pokazują czym są prawdziwe europejskie wartości" - oświadczył Mateusz Morawiecki

"Przeważyły racje strategiczne"

Dziś w Brukseli mówiłem, że jesteśmy w momencie strategicznym i powinniśmy skoncentrować się na najważniejszych tematach. Nie będzie wolnej i bezpiecznej Europy bez Ukrainy - to przeważyło, przeważyły racje strategiczne - powiedział premier Mateusz Morawiecki o przyznaniu statusu kandydata do UE dla Ukrainy.

Podczas briefingu po posiedzeniu Rady Europejskiej, na którym unijni liderzy podjęli decyzję o przyznaniu Ukrainie i Mołdawii statusu kandydata do Unii Europejskiej, premier ocenił, że w tej kwestii "przeważyły niewątpliwie różne rozmowy, debaty, ale także przekonywanie naszych partnerów z UE, że żyjemy w geopolitycznym momencie zwrotnym".

"Dziś w Brukseli mówiłem, że jest to moment strategiczny, że nie powinniśmy dzielić włosa na czworo i skoncentrować się na najważniejszych tematach" - dodał

Jak poinformował, przedmiotem debaty był także status Bośni i Hercegowiny oraz innych państw Bałkanów Zachodnich. "Polska opowiada się za wielką, silną Europą, a nie będzie wielkiej i silnej Europy bez Bałkanów Zachodnich, ale nie będzie też prawdziwie wolnej i bezpiecznej Europy bez Ukrainy - to dzisiaj przeważyło, przeważyły racje strategiczne" - powiedział premier.

Morawiecki zwrócił też uwagę na ubiegłotygodniowe spotkanie w Hadze z premierami Portugalii, Danii, Holandii, Belgii i Łotwy, na debaty o statusie kraju kandydackiego dla Ukrainy, ale także "o tym momencie zwrotnym w historii Europy" - jak podkreślił. "Budowanie tego typu koalicji jest również bardzo ważne na Radzie Europejskiej - to także pomogło w osiągnieciu dzisiejszego kompromisu" - wskazał.

Pytany, czy jakieś państwa jeszcze na posiedzeniu RE zgłaszały obiekcje ws. statusu dla Ukrainy, premier odparł, że "co się zdarzyło w Las Vegas, zostaje w Las Vegas" i że nie chce ujawniać kulisów. "Niech koledzy z innych krajów powiedzą, jeżeli będą chcieli. Chciałbym tę kuchnię zostawić dla nas, gdyż takie zaufanie może być jeszcze potrzebne w przyszłości" - dodał szef rządu.

autor: Edyta Roś, Rafał Białkowski (PAP)