Nowe prawo ustanawia sześć celów środowiskowych i umożliwi oznaczenie działalności gospodarczej jako zrównoważonej pod względem środowiskowym, jeżeli przyczyni się ona do realizacji przynajmniej jednego z nich, nie wyrządzając znaczącej szkody żadnemu z pozostałych.

"Przyjęte dziś rozporządzenie w sprawie systematyki stanowi kamień milowy w naszej zielonej agendzie. Tworzy ono pierwszy na świecie system klasyfikacji działalności gospodarczej zgodnej z zasadami zrównoważonego rozwoju, a to zapewni prawdziwy impuls dla zrównoważonych inwestycji" - oświadczył wiceszef Komisji Europejskiej odpowiedzialny za stabilność finansową, usługi finansowe i unię rynków kapitałowych Valdis Dombrovskis.

Ustanowienie jasnych "ekologicznych" kryteriów dla inwestorów ma być kluczem do pozyskania większych publicznych i prywatnych środków finansowych, aby UE stała się neutralna pod względem emisji dwutlenku węgla do 2050 roku, zgodnie z Europejskim Zielonym Ładem.

Reklama

Wspólny język bądź systematyka przeznaczona do powszechnego stosowania przez inwestorów jest ważna, bo KE szacuje, że Europa potrzebuje dodatkowych 260 mld euro rocznie na dodatkowe inwestycje, aby osiągnąć swoje cele klimatyczno-energetyczne na 2030 rok.

Uzgodnione ramy, określane taksonomią, to przełom, bo obecnie nie ma wspólnego systemu klasyfikacji ani na poziomie UE, ani globalnym, który definiowałby jaką działalność można uznać za zieloną.

Przegłosowane przez europosłów prawo określa sześć celów środowiskowych. Są to: łagodzenie zmian klimatycznych; dostosowanie do zmian klimatu; zrównoważone użytkowanie i ochrona zasobów wodnych i morskich; przejście do gospodarki o obiegu zamkniętym, w tym zapobieganie powstawaniu odpadów i recykling; zapobieganie zanieczyszczeniom i ich kontrola; ochrona i odbudowa różnorodności biologicznej i ekosystemów.

Aby działalność mogła być zakwalifikowana jako zrównoważona pod względem ekologicznym, musiałaby przyczyniać się do realizacji przynajmniej jednego z tych celów i nie szkodzić w znaczący sposób żadnemu z nich.

"Taksonomia dla zrównoważonych inwestycji jest prawdopodobnie najważniejszym osiągnięciem w dziedzinie finansów od czasów rachunkowości. Będzie to zmiana zasad gry w walce ze zmianami klimatu" - oceniła w czwartek główna negocjatorka tego projektu z komisji środowiska PE, europosłanka Sirpa Pietikainen (EPL).

Zgodnie z nowym prawem działalność, która jest sprzeczna z celem neutralności klimatycznej, ale jednocześnie uznana za niezbędną w przejściu do gospodarki zeroemisyjnej będzie oznaczona jako "przejściowa". Przedsięwzięcia takie muszą jednak zachowywać poziom emisji gazów cieplarnianych odpowiadający najlepszym wynikom w danym sektorze.

Stałe paliwa kopalne, takie jak węgiel są wykluczone, ale gaz czy atom mogą być zaliczone do technologii przejściowych, pomagających w dążeniu do neutralności klimatycznej przy zachowaniu zasady nieszkodzenia.

KE opublikowała po głosowaniu w PE zaproszenie do składania wniosków o członkostwo w platformie ds. zrównoważonego finansowania. Będzie ona doradzać w sprawie uzupełnienia zasad dotyczących tego, które rodzaje działalności gospodarczej mogą kwalifikować się do poszczególnych celów środowiskowych.

Kryteria dotyczące łagodzenia zmiany klimatu i przystosowania się do niej zostaną przyjęte do końca roku, a kryteria dotyczące pozostałych czterech celów środowiskowych (zrównoważone wykorzystanie i ochrona zasobów wodnych i morskich, przejście na gospodarkę o obiegu zamkniętym, zapobieganie zanieczyszczeniom i ich kontrola oraz ochrona i odbudowa bioróżnorodności i ekosystemów) – do końca przyszłego roku.

Czwartkowe głosowanie to ostatni etap procesu przyjmowania rozporządzenia. Teraz zostanie ono opublikowane w Dzienniku Urzędowym i wejdzie w życie 20 dni po jego opublikowaniu.