Cingolani zaznaczył, że z Algierii w ciągu najbliższych trzech lat gazociągiem zostanie dostarczonych o 9 miliardów metrów sześciennych gazu więcej. Poza tym, dodał, Włochy zamierzają zwiększyć dostawy skroplonego gazu ziemnego (LNG), przywożonego na statkach.

Nowa włoska strategia, wyjaśnił, obejmuje też plan oszczędzania surowca oraz wzrost produkcji energii odnawialnej. Pozwoli to, dodał, zaoszczędzić 7 miliardów metrów sześciennych gazu do 2025 roku.

"Łącząc trzy elementy: więcej gazu, więcej LNG, więcej energii odnawialnej oraz oszczędności dojdziemy do 29 miliardów metrów sześciennych w drugiej połowie 2024 roku" - oszacował włoski minister.

Gdyby teraz przerwano dostawy gazu z Rosji, zimą byłyby poważne problemy

Reklama

Gdyby teraz zostały przerwane dostawy rosyjskiego gazu, to Włochy miałyby poważne problemy z zapełnieniem magazynów na sezon zimowy - powiedział we wtorek w Izbie Deputowanych w Rzymie minister ds. transformacji ekologicznej Roberto Cingolani.

Szef resortu podkreślił, że na zapełnienie magazynów w 90 proc. na zimę 2022/2023 potrzeba około sześciu miesięcy. W takiej sytuacji, jak zaznaczył, "będziemy mogli stawić czoła najbliższej zimie i następnym z pewnym spokojem".

"Natychmiastowe przerwanie importu z Rosji uczyniłoby zimę 2022/2023 krytyczną przy braku znacznych kroków ograniczających popyt, które oczywiście są przewidziane" - zaznaczył Cingolani. Jego zdaniem ważne jest utrzymanie dostaw do końca tego roku po to, by potem "bezpiecznie" i stopniowo z nich rezygnować.

Przedstawiając w parlamencie informację na temat podwyżek cen energii minister wskazał, że od stycznia 2021 roku cena gazu używanego we Włoszech wzrosła prawie pięciokrotnie.