Wszystkie samoloty myśliwskie Węgierskich Sił Obronnych to szwedzkie Gripeny. Każdy z nich jest utrzymywany przy wsparciu szwedzkiej armii” – powiedział Pressman, cytowany przez portal hvg.hu. „Węgry są w pełni świadome ogromnych korzyści, jakie przystąpienie Szwecji przyniosłoby wszystkim członkom Sojuszu” – dodał amerykański dyplomata.

W związku z tym, że premier Viktor Orban wyraził poparcie dla członkostwa Szwecji w NATO, Pressman „oczekuje szybkich działań ze strony węgierskiego rządu i parlamentu” – pisze hvg.hu.

Reklama

Krytyka warta miliony dolarów

Ambasador USA wielokrotnie krytykował rząd Węgier za postawę wobec wojny Rosji przeciwko Ukrainie, za bliskie kontakty z Kremlem, a także za zwłokę w ratyfikacji wniosków Finlandii i Szwecji do NATO.

W czerwcu dziennik „Washington Post” informował, że James E. Risch (Partia Republikańska) z Komisji Spraw Zagranicznych Senatu USA wstrzymał wartą 735 mln dolarów sprzedaż broni dla Węgier jako odpowiedź na blokowanie przez Budapeszt ratyfikacji akcesji Szwecji do NATO.

Węgry i Turcja

Spośród wszystkich członków Sojuszu jedynie Turcja i Węgry nie ratyfikowały jeszcze akcesji Szwecji. Członkowie rządu Orbana powtarzają, że Węgry nie będą ostatnim krajem NATO, który dokona ratyfikacji.

Wnioski Finlandii i Szwecji o przystąpienie do NATO zostały złożone w węgierskim parlamencie ponad rok temu. Głosowanie nad wnioskiem fińskim odbyło się pod koniec marca, zaraz przed głosowaniem w tej sprawie w parlamencie tureckim; Finlandia została 31. członkiem Sojuszu Północnoatlantyckiego 4 kwietnia.

Czekając na głosowanie

Wciąż nie wiadomo, kiedy odbędzie się głosowanie nad wnioskiem szwedzkim. Pod koniec sierpnia węgierski dziennik „Nepszava” informował, że w porządku obrad jesiennej sesji parlamentu Węgier, która rozpocznie się 25 września, nie ma jeszcze punktu na ten temat.

W ostatnich dniach węgierscy politycy, w tym minister spraw zagranicznych Peter Szijjarto, krytykowali Szwecję za treści w jednym z filmów edukacyjnych dla uczniów, w którym mówi się o pogarszaniu się stanu węgierskiej demokracji od 2010 roku, czyli od czasu dojścia do władzy Viktora Orbana.

Z Budapesztu Marcin Furdyna