Komisja Europejska nie przedłużyła wygasającego w piątek embarga na ukraińskie zboże do pięciu państw członkowskich, w tym Polski.

W piątek premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że Polska przedłuży zakaz wwozu ukraińskiego zboża, mimo braku zgody Komisji Europejskiej.

"W związku z błędną decyzją Komisji Europejskiej o nieprzedłużeniu embarga na zboże z Ukrainy, zgodnie z poleceniem premiera Mateusza Morawieckiego i całej Rady Ministrów podpisałem rozporządzenie krajowe utrzymujące embargo. Rozporządzenie jest bezterminowe i wejdzie w życie po publikacji o północy 16.09.2023. Polski Rolnik przede wszystkim!" - napisał na Twitterze szef MRiT.

Minister podziękował za współpracę ministrowi Robertowi Telusowi i komisarzowi UE Januszowi Wojciechowskiemu.

Reklama

Telus: Zakaz wwozu do Polski został objął także śruty zbożowe

Na prośbę rolników został rozszerzony zakaz wwozu z Ukrainy do Polski śruty ze zbóż z kukurydzy, pszenicy, rzepaku - poinformował w piątek wieczorem minister rolnictwa i rozwoju wsi Robert Telus.

Minister Telus, w oświadczeniu zamieszczonym w piątek wieczorem na Facebooku MRiRW wskazał, że decyzja Komisja Europejskiej o nie przedłużeniu zakazu wwozu ukraińskiego zboża do pięciu krajów UE, w tym również do Polski, "była decyzją polityczną, decyzją pani przewodniczącej" Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen.

Winna Bruksela

"Wiemy o tym, że wszystkie argumenty merytoryczne były za tym, żeby ten zakaz przedłużyć, ale po raz kolejny widzimy, że brukselscy biurokraci decydują, podejmują decyzje polityczne i w ten sposób chcą zaszkodzić Polsce, pięciu krajom przygranicznym, ale również Unii Europejskiej".

Jak dodał, zgodnie z obietnicą, Polska wprowadzi zakaz na ukraińskie zboże.

Import śruty wstrzymany

"Ten zakaz na cztery zboża, ale również na mój wniosek, na prośbę rolników, został ten zakaz rozszerzony o śruty z tych zbóż: z kukurydzy, pszenicy, rzepaku, żeby również te produkty nie wpływały na rynek polski" - powiedział minister.

Telus zaznaczył, że zboże do Polski nie będą wpływać. Zapewnił, że Polska będzie pomagać Ukrainie; chodzi o tranzyt produktów rolnych, w tym zbóż przez terytorium naszego kraju. Dodał, że taki tranzyt nie będzie zakłócał naszego rynku, "interesu polskiego rolnika".

Jak podkreślił minister rolnictwa, zakaz będzie obowiązywał od północy na zboża i śruty.

autorka: Ewa Wesołowska, Aneta Oksiuta