Trump wywiera naciski na Berlin na wiele sposobów – w postaci nałożenia ceł na handel stalą, propozycji nałożenia „podatku” od importowanych samochodów czy też oczekiwań zwiększenia wydatków w europejskich krajach NATO na obronność.
- Wywieranie takiej presji na sojuszników wydaje się być bardzo dziwne – twierdzi Sebastian Dullien z European Council on Foreign Relations. – Nie potrzebujesz wrogów, jeśli przyjaciele traktują cię w ten sposób – dodał.
Niemcy są silnie wyeksponowane na ataki Trumpa. Mają bowiem ogromną nadwyżkę w handlu z USA (w 2017 roku wynosiła ponad 60 mld dol., czyli była 4-krotnie wyższa niż kanadyjska). Dotyczy to w takim samym stopniu wielkich niemieckich firm naszego zachodniego sąsiada, które opierają swój model biznesowy na eksporcie, takich jak Daimler i BMW.
Merkel znajduje się w trudnej sytuacji, bowiem coraz bardziej realne zagrożenie ze strony USA nakłada się na inne bieżące problemy do rozwiązania (Brexit, Chiny, reforma strefy euro). Kanclerz zapowiada, że poprze potencjalny unijny odwet na USA w postaci nałożenia ograniczeń handlowych. Zdecydowanie woli jednak rozbroić konflikt poprzez ponowne rozpoczęcie negocjacji na temat handlowego porozumienia UE-USA. Jest bowiem przekonana, że na wojnie handlowej stracą wszystkie strony.
Wysokie cła nie obejmą krajów takich jak Kanada i Meksyk. Na wyłączenie z opłat liczy także UE. Odpowiedź Trumpa nie pozostawia jednak raczej wątpliwości co do jego decyzji w tej sprawie: „UE, oni zabijają nas” – powiedział, odwołując się do deficytu handlowego USA ze Wspólnotą wynoszącego 100 mld dol. Dodał także: „jeśli nie usuniecie barier i nie zdejmiecie ceł (na nasze firmy i towary – przyp. red.), to zamierzamy opodatkować Mercedesa-Benza i BMW”.
Dla Merkel tak duża nadwyżka handlowa to oznaka siły niemieckiego przemysłu. Berlin przekonuje, że handel nie musi być grą o sumie zerowej. Trumpa to jednak nie przekonuje, co więcej, oczekuje on też zwiększenia finansowego zaangażowania Europy w NATO.
Kto więcej straci na potencjalnej wojnie handlowej? Jeśli USA doprowadzą do zwiększenia ogólnych kosztów importu o 10 proc., a reszta świata odpowie tym samym, to niemiecki PKB skurczy się w związku z tym w 2020 roku 0,3 proc., podczas gdy amerykański trzykrotnie bardziej (0,9 proc.) – wynika z szacunków przygotowany przez Bloomberg Economics.
>>> Polecamy: „Wiek Ameryki” dobiega końca. Konflikt w Syrii to dopiero początek chaosu [OPINIA]
.(2018-03-15 07:11) Zgłoś naruszenie 9135
[Kto więcej straci na potencjalnej wojnie handlowej? Jeśli USA doprowadzą do zwiększenia ogólnych kosztów importu o 10 proc., a reszta świata odpowie tym samym, to niemiecki PKB skurczy się w związku z tym w 2020 roku 0,3 proc., podczas gdy amerykański trzykrotnie bardziej (0,9 proc.) – wynika z szacunków przygotowany przez Bloomberg Economics] Taa... USA nie zwiększą kosztów importu, tylko zastąpią swoją produkcją. Energia elektryczna w USA jest 3 krotnie tańsza dla odbiorcy, bo nie ma w nich "rozwiązań ekologicznych", do tego stały się światowym eksporterem ropy i gazu. Niemcy zaś kupują surowce, więc to one oberwią.
Pokaż odpowiedzi (5)OdpowiedzLee(2018-03-16 18:41) Zgłoś naruszenie 00
Dokładnie. Ten tekst przepisywał jakiś głupek który nie rozumie w czym jest problem dla Niemiec
.(2018-03-16 06:45) Zgłoś naruszenie 11
@sid Z czym się dogadają Niemcy i Rosja, skoro od lat są dogadani na 100%? Niemcy to przemysł samochodowy, który gospodarczo jest reliktem oraz najdroższa energia dla przemysłu. Wkrótce stracą rynek zbytu dla swojej produkcji w UK (Brexit) oraz USA (Trump). Zastąpią je rynkiem chińskim? Jakim cudem, skoro 1. to chińczycy wykupili Deutsche Bank i chcą kolejne, a po 2. eksportują tam obecnie tylko 1,5 raza więcej niż do Polski, czyli tyle co kot napłakał. Wielu ekonomistów mówiło i mówi, że niemiecki model załamie się, gdyż tylko do czasu rynki zbytu zażądają równowagi w wymianie handlowej.
.(2018-03-16 06:45) Zgłoś naruszenie 11
@sid Z czym się dogadają Niemcy i Rosja, skoro od lat są dogadani na 100%? Niemcy to przemysł samochodowy, który gospodarczo jest reliktem oraz najdroższa energia dla przemysłu. Wkrótce stracą rynek zbytu dla swojej produkcji w UK (Brexit) oraz USA (Trump). Zastąpią je rynkiem chińskim? Jakim cudem, skoro 1. to chińczycy wykupili Deutsche Bank i chcą kolejne, a po 2. eksportują tam obecnie tylko 1,5 raza więcej niż do Polski, czyli tyle co kot napłakał. Wielu ekonomistów mówiło i mówi, że niemiecki model załamie się, gdyż tylko do czasu rynki zbytu zażądają równowagi w wymianie handlowej.
sid(2018-03-16 00:42) Zgłoś naruszenie 36
problem będzie miała cala gospodarka światowa a nie tylko Niemcy,,,anty niemiecko polaku,,Niemcy dogadają się z Rosja to kwestia czasu,,,,ucierpią najbardziej średniaki jak polska
Reddy(2018-03-15 07:50) Zgłoś naruszenie 3194
Aleś ty k... mądry. Szkoda, że nikt nie chce dać ci pracy na miarę twoich intelektualnych możliwości
edaaaa(2018-03-15 08:40) Zgłoś naruszenie 8031
Niemcy mają nadwyżkę w handlu ponieważ mają zaniżony kurs waluty kosztem takich krajów jak Grecja, Portugalia, itp.
Pokaż odpowiedzi (3)Odpowiedzsid(2018-03-16 00:53) Zgłoś naruszenie 34
czyli Niemcy uprawiają Dumping walutowy,,,,,jak by tak bylo zmalał by im znacznie import a to nieprawda,nie logiczne jest to ze euro ma inna wartosc w portugali czy grecji,,,słabe teorie spiskowe
Brunet(2018-03-15 09:59) Zgłoś naruszenie 175
Nie tylko ze maja zanizona walute ale maja zanizone koszty pracy placac polskim robotnikom w Polsce w zlotowkach. Mitteleuropa to nakwiekszy atut Niemcow. Dlatego polaczona Mitteleuropa (V4) ma.wieksza sile przetargowa u nich. Nie chodzi wszak o gryzienie reki ktora karmi, a o wydarcie wiecej żarcia
jjj(2018-03-15 09:37) Zgłoś naruszenie 5214
To jest zasadnicza idea wspólnej waluty. Niemcy wciągnęły w nią kraje mało konkurencyjne, które obniżają kurs waluty, a z zaniżonego kursu korzystają Niemcy. Jednocześnie nie transferów do biedniejszych krajów (jak jest w USA pomiędzy stanami) tylko ich drenaż z pracowników. Zrealizowały się idee Hitlera w sposób pokojowy.
Karol(2018-03-15 09:52) Zgłoś naruszenie 745
Nadwyzki handlowe Niemiec to efekt zbyt slabego do ich wydajnosci Euro. W sensie gospodarki realnej Niemcy wprawdzie zyskuja na wzroscie poprzez export, jednakze obywatele Niemiec poza praca niewiele z tego maja. Dochody w Euro to nie ta sama satysfakcja co dochody w bylej DM. Wartosc realna oszczednosci spada, oprocentowanie zaniklo, Bundesbank gromadzi niczym nie zabezpieczone roszczenia wobec innych bankow centralnych strefy Euro, zas budzet panstwa ma sie dobrze oszczedzajac na zanikajacym oprocentowaniu obligacji. Wszystko wskazuje na to, ze dojdzie do naruszenia tabu, czyli do uwpolnotowienia dlugow panstw strefy Euro kosztem Niemiec i paru innych zdyscyplinowanych panstw. Tu bedzie grac teraz muzyka i najciekawsze bedzie to, jak Niemcy zachce rekompensowac sobie te straty realnym wplywem na polityke finansowa innych panstw i jak te beda na to reagowac.
Pokaż odpowiedzi (2)Odpowiedztom(2018-03-16 10:24) Zgłoś naruszenie 10
Brawo za styl i kulture i rozsadek
Heheszek(2018-03-15 11:42) Zgłoś naruszenie 81
Ja tylko chciałbym powiedzieć: dzięki za normalny i logiczny komentarz na internatach. Takie rzeczy należy nagradzać w dzisiejszych czasach. Projekt EU jest niezbędny do zachowania geopolitycznego znaczenia starej Europy i koniec końców trzeba go chronić za wszelką cenę, od dawna zmierzamy do tego, że bogate kraje będą spłacać lekkomyślnych bankrutów z południa, to właściwie już się dzieje, ale krok po kroczku, by nie wkurzać opinii publicznej w Niemczech czy Holandii.
Tuba13(2018-03-15 18:01) Zgłoś naruszenie 645
Autor tylko zapomnial ze reszta swiata nie odpowie w symetryczny sposob gdyz Amerykanie moga wiekszoszosc jak nie wszystkie kraje rozgrywac pojedynczo. Ktory kraj sie nie zgodzi dac ustepstwa zeby wejsc na rynek amerykanski I przejac na nim udzialy rynkowe krajow ktorym Trump zaserwuje te przykladowe 10%we cla.
OdpowiedzJack(2018-03-15 12:23) Zgłoś naruszenie 619
W dzisiejszych czasach, nie potrzeba już używać czołgów żeby kogoś zniewolić, zdominować, czy zrobić swoją strefę wpływów. Niemcy chcą dominować i rządzić resztą Europy, w ich mentalności nic się nie zmieniło. Dlatego bardzo mądrze powiedział niegdyś S.W.Churchill - ,,Niemcy należy bombardować raz na 50 lat, bez podania powodu Brutalne ale prawdziwe.
Odpowiedzb22(2018-03-15 12:00) Zgłoś naruszenie 5722
A ja wam mówie módlcie się za najlepszy eksport Niemców , bo jak na tym popłyną , to nasza gospodarka znajdzie sie w "kaczej d....e". Kto zna statystyki ten wie o co chodzi.
Pokaż odpowiedzi (3)OdpowiedzLee(2018-03-16 18:45) Zgłoś naruszenie 00
Przestaniemy być podwykonawcą Niemiec i sami bezpośrednio bedziemy wysyłać nasze dobra do USA. Po co nam Pośrednik w postaci Niemców ?
Virtus(2018-03-16 00:09) Zgłoś naruszenie 164
Jesteśmy za bardzo uzależnieni od Niemiec. Terapia szokowa dobrze nam zrobi w dłuższej perspektywie czasowej.
czarny bez(2018-03-15 12:20) Zgłoś naruszenie 1313
Im Niemcom gorzej, tym Polakom gorzej. Wydaje się być proste, ale spróbuj przemówić co poniektórym...
Newsroom(2018-03-15 08:50) Zgłoś naruszenie 5630
Niemcy i Chiny, będą tylko zjeżdzac na pysk.Tak zaprojektowali to Amerykanie i tak się stanie . Dlatego że dobrobyt tych państw zalezy głównie od eksportu. Natomiast jest taki światowy trend, ze kończy się powoli era eksportera, bo wiele państw potrafi sama wiele produktów wyprodukować. Natomiast Niemcy i Chiny nie są potęgami eksportującymi węglowodory, a raczej są ich imporeterami.USA natomiast mają wzystko - węglowodory i ogromny wewnętrzny rynek zbytu ! Dlatego wojna na cła nie stanowi dla nich zagrożenia.
Pokaż odpowiedzi (2)Odpowiedzsid(2018-03-16 01:01) Zgłoś naruszenie 32
Newsroom dobre dowcipy jak zawsze,,,,,brunet chiny jak nie będą miały wewnętrznego rynku zbytu z prawdziwego zdarzenia,,chińska klasa średnia nie będzie się konkretnie bogacić to chiny polegną,,układ sil na świecie może sie obrócić
Brunet(2018-03-15 10:01) Zgłoś naruszenie 114
Co do Niemiec mozna sie zgodzic ale.Chiny to potezny rynek wewnetrzny a surowce to oni maja. Kupili sobie zloza w Afryce, czarnoziemy na Ukrainie, pola roponosne w Rosji itd.
Nietzshe(2018-03-15 08:23) Zgłoś naruszenie 4779
A już pisiaki skomlały z radości, że Trump Niemcy zrujnuje a tu niespodzianka. Nasz populistyczno-rasistowski pisi lud chciał odszczekać pierwsze i ostateczne zwycięstwo nad "Prusami" ale okazuje się, że będzie musiał przełknąć gorzką pigułkę porażki. I jak się z tym czujecie zwichrowani mentalnie miłośnicy tvp info?
Pokaż odpowiedzi (2)Odpowiedzsid(2018-03-16 01:07) Zgłoś naruszenie 42
kaczorek sie wycofuje z wojny niemieckiej na wszystkich frontach,,w Brukseli pis pieje inaczej jak kiedys a i w TVP spuścili lekko z anty UE tonu,,,,,Kaczyński to fan Pilsuckiego a on mawiał ja was wojny na dwa fronty nie bede uczył,,,,,,
rhy(2018-03-15 09:39) Zgłoś naruszenie 1419
Pomóc ci mogą jedynie silne psychotropy, ale pod kontrolą lekarską.
Batman(2018-03-15 07:57) Zgłoś naruszenie 4161
Opodatkować amerykański przemysł informatyczny i filmowy... niech Google, Amazon, Microsoft, Netflix, Apple poczują ciężar wybryków swojego prezydenta!
Pokaż odpowiedzi (1)OdpowiedzJack(2018-03-15 12:27) Zgłoś naruszenie 111
To na czym będą pracować unijni towarzysze ?
M5an(2018-03-15 17:18) Zgłoś naruszenie 338
bo pękne ze śmiechu. Niemcy będą przez UE robić cła na USA, za wyjątkiem Kanady i Meksyku. USA zrobi cła na Chiny z wyjątkiem Kanady i Meksyku. Tymczasem Kanada i Meksyk są w NAFTA i mają wolny handel z USA. GARDZIĆ, powiadam wam, dziennikarzami.
Odpowiedzmax parasol(2018-03-15 09:45) Zgłoś naruszenie 3131
Niemcy już tą wojnę przegrali, zadzierając hegemonem światowym jakim jest USA ! Na razie propagandowo ))) Natomiast mocarstwem światowym z racji swej mikrej postury Niemcy nigdy nie bdą !
Odpowiedzbaba ze wsi(2018-03-15 09:05) Zgłoś naruszenie 3045
Niemcy do naszego regionu Europy środkowej, eksportują prawie polowę z 50% PBK. Mittel Ojropa się już skończyła, dlatego Polskę i inne kraje wschodzącego "Trójmorza", Niemcy grzecznie głaszczą po głowach i tulą się do nas,by nadal zapewniać sobie rynki zbytu w naszym regionie. Nie mogą już rozkazywać z Berlina, ale mogą, tylko z nami grzecznie wspólpracować na partnerskich zasadach bez rozkazywania.
Pokaż odpowiedzi (3)OdpowiedzBrunet(2018-03-15 12:30) Zgłoś naruszenie 1210
@baba Otoz to. Jesli Niemcy dopelnia oferte handlowa €€€ na armie i rozwoj to Ameryka nie bedzie nam potrzebna. Coraz wyrazniej widac ze Europa musi zbudowac wspolna armie i zintegrowac gospodarke. Jednak to na razie dla nas nieatrakcyjne bo bylibysmy tylko niemiecka kolonia. Chodzi wiec o adekwatna oferte gwarantujaca nam rozwoj, strefe wplywow, piniachy na armie do odstraszania kałmuctwa. Dadza nam to Prusacy to beda z nami mieli jak w raju. Nie dadza to beda mieli z nami bol dupska i byc moze im sie caly projekt wywroci.
baba ze wsi(2018-03-15 10:28) Zgłoś naruszenie 1023
@ Brunet - jeśli Niemcy zaproponują !? A do tego daleka droga. USA jest naszym największym sojusznikiem, a Niemcy tylko partnerem handlowym i to od niedawna,bo już nam niczego nie mogą dyktować !
Brunet(2018-03-15 10:06) Zgłoś naruszenie 129
Nie gadaj. My jestesmy z Niemcami w symbiozie gospodarczej. Jesli nam zaproponuja dobry deal (ladowanie reparacji w nasza armie (ich przedmurze), status w relacjach rowny Francji, wolna reka w Europie srodkowej) to srrramy na pejso-jankesow. Ale to Niemcy musza zrozumiec ze musza nam dac naprawde dobry deal. Partnerski.
Antur(2018-03-15 11:57) Zgłoś naruszenie 253
A jeśli Trump po prostu wyrówna cła do poziomu unijnego? Wtedy wszyscy krytycy pozostaną bez argumentów.
Pokaż odpowiedzi (1)Odpowiedzsid(2018-03-16 01:10) Zgłoś naruszenie 10
prawda
Incognito (2018-03-15 15:53) Zgłoś naruszenie 259
Jeżeli nie zrobią porządku z nachodźcami to pogrzebią RFN. Nachodźcy przejedzą ich dobrobyt i wygrzmocą matki żony córki i kochanki. Angeli w tym głową a do roboty to się szkopy nie spieszą. Obietnicą wyborcza brzmiała zrobimy porządek z imigrantami, 2dni po tym jak stworzyli rząd puścili program w tv o cyganach z Bułgarii i Rumunii którzy mieszkają nie legalnie w opuszczonym budynku bez prądu i wody. I to z nimi chcą zrobić porządek nie z nachodźcami którzy gwałcą rabują i mordują, do tego dostają wysokie zasiłki. Oto lewacki kłamstwa.
OdpowiedzP.P.(2018-03-15 10:26) Zgłoś naruszenie 243
USA nie są zależne od handlu zagranicznego, ten kraj jest zorientowany na rynek wewnętrzny. Niemcy są zależne od eksportu... Dodatkowa kwestia to udział kapitału amerykańskiego w gospodarce niemieckiej (słyszałem dyskusję na ten temat między dziennikarzami niemieckimi i amerykańskimi gdzie padła informacja o 50 % udziale i wszyscy się z tym zgodzili).
OdpowiedzKorpo(2018-03-15 08:56) Zgłoś naruszenie 2326
Niemam do niczego szacunku. Nietzschego tez nie czytam.
OdpowiedzRobol(2018-03-15 09:33) Zgłoś naruszenie 1711
UE aktualnie pracuje nad „tech tax” czyli podatek of firm internetowych jak Amazon, ebay, Netflix, Apple, Uber itd. Przedmiotem opodatkowania ma nie być zysk netto jak to jest teraz tylko obroty. Aktualnje te amerykańskie firmy nie płaca podatków ani vatu a normalne sklepy które płaca i VAT i podatki upadają. UE powinna na tym zarobić miliardy.
OdpowiedzTerminator(2018-03-15 13:53) Zgłoś naruszenie 179
Kto wygra wojnę handlową USA-Niemcy?Oczywiście że USA wygrają bo mają wielki deficyt w handlu i to nie tylko z Niemcami!!!Dodatkowo odżyje przemysł w Stanach!!! Konsumentów nie brak!!!
Odpowiedzrumun(2018-03-15 13:10) Zgłoś naruszenie 157
Trump wygra, USA PORADZĄ SOBIE BEZ UE ale Niemcy będą mieli kłopoty, Niemcy nie mają surowców
Odpowiedztom(2018-03-15 19:05) Zgłoś naruszenie 90
Niemiecki export do USA to tylko 9% -to snie tak duzo ,,,F-A-K-T-Y.....Trump slabo zna LICZBY. BMW produkuje w Spartanburgu (USA) 350.000 luxusowych samochodow rocznie. Z tej kwoty 30% zostaje w USA, a 70% jest eksportowanych rowniez do niemiec, ale najwiecej do Chin. Jednak najbardziej zszokowalo mnie to, ze BMW to najwiekszy exporter samochodow z USA (70%x350.000=245.000 sztuk, ale sa to drogie pojazdy z wyzszej polki) co swiadczy o slabosci exportu USA. Jesli bowiem Donald narobi cel to wowczas moze sie oplacac Niemcom (zarowno BMW jak i Mercedesowi) przeniesc produkcje do Chin lub kraju przyjaznego Chinom skoro chinczycy (618.800)przescigneli juz prawie dwukrotnie USA(337.900) w sprzedazy mercedesow w2017roku. (https://de.wikipedia.org/wiki/Mercedes-Benz_Cars). My w Polsce te fabryki chetnie przyjmiemy.
Odpowiedz