Jak USA chcą zmusić Ukrainę i Rosję do rozmów pokojowych
Obóz Trumpa zamierza wywierać nacisk na Ukrainę i Rosję, zmuszając obie strony do rozpoczęcia rozmów pokojowych. Biały Dom chce wykorzystać własne zasoby jako silny argument – jeżeli obóz prezydenta Zełenskiego nie zgodzi się na warunki proponowane przez USA, to ograniczą one albo zakończą pomoc dla swojego sojusznika. Jeśli Kreml nie będzie chciał rozpocząć rozmów, to administracja Trumpa zagrozi znaczącym zwiększeniem pomocy dla Ukrainy.
Wspólnym elementem wszystkich propozycji ma być gwarancja dla Rosji, że Ukraina nie stanie się w przyszłości członkiem NATO.
Plany pokojowe Kelloga, Vance’a i Grenella – główne założenia
Według źródeł Reutersa powstały trzy różne plany zakończenia wojny - plan Keitha Kelloga, plan JD Vance'a i plan Richarda Grenella.
- Plan Kelloga: Zakłada zamrożenie linii frontu, zwiększenie dostaw broni dla Kijowa tylko wtedy, gdy zgodzi się na rozmowy pokojowe oraz ostrzeżenie Moskwy, że pomoc USA dla Ukrainy wzrośnie, jeśli Rosja odrzuci negocjacje.
- Plan Vance'a: Proponuje utworzenie strefy zdemilitaryzowanej wzdłuż obecnej linii frontu, która byłaby "silnie ufortyfikowana", aby zapobiec dalszym rosyjskim atakom.
- Plan Grenella: Sugeruje utworzenie "stref autonomicznych" we wschodniej Ukrainie.
Plany pokojowe USA a odpowiedź Ukrainy
Zdaniem Reutersa propozycje administracji Trumpa prawdopodobnie spotkają się z negatywną odpowiedzią ze strony Ukrainy. Wstąpienia do NATO to główny element „planu zwycięstwa” przedstawionego kilka miesięcy temu przez administrację Zełenskiego. Propozycje, w których Kijów pozostaje bezpośrednio poza strukturami wojskowymi Sojuszu, będą zapewne także nie do zaakceptowania dla głównych graczy z UE oraz części amerykańskiego politycznego establishmentu.
Pomysły Trumpa na zakończenie wojny
Zdaniem doradcy Trumpa ds. bezpieczeństwa narodowego Sebastian Gorki, prezydent USA zamierza zmusić Putina do rozmów, grożąc mu „bezprecedensowymi dostawami broni na Ukrainę”. Jednak zdaniem byłego analityka amerykańskiego wywiadu ds. Rosji Eugene’a Rumera Putin będzie grał na czas, bo uważa, że to gra na jego korzyść. Poza tym Rumer uważa, że nikt nie ma w tej chwili realistycznego planu na szybkie zakończenie tak złożonego i skomplikowanego konfliktu.