Do tak nagłych zmian przyczyniła się aktualna sytuacja geopolityczna w Europie, która znacząco wpłynęła na postawy inwestorów instytucjonalnych, a w konsekwencji wszystkie kluczowe indeksy giełdowe. Zmiana nastrojów wpłynęła nie tylko na cenę kontraktów na ropę, ale również kurs złotego – ten znacząco osłabł względem kluczowego w handlu ropą dolara. Połączenie tych dwóch czynników zaowocowało historycznie wysokimi poziomami cen na polskich stacjach benzynowych. Średnie ceny detaliczne paliw w Polsce sięgnęły poziomów 7,46 PLN za litr ON, 6,86 PLN za litr Pb95, i 7,19 PLN za litr Pb98. Należy też pamiętać, że są to ceny z uwzględnieniem obniżonego poziomu podatku VAT w ramach tzw. tarczy antyinflacyjnej.

Skąd rekordowe ceny diesla?

Ze względu na charakterystykę spalania pojazdy z silnikami wysokoprężnymi są szeroko stosowane w transporcie, jako bardziej ekonomiczne na długich trasach. Powoduje to, że ceny oleju napędowego są szczególnie istotne dla logistyki w obiegu gospodarczym. Ponad połowę ropy i produktów rafineryjnych państwa należące do NATO kupują w Rosji, a zapasy w porównaniu do zapotrzebowania są niewielkie. Obawy o ciągłość dostaw przyczyniły się do bardzo dynamicznego wzrostu cen oleju napędowego.

Reklama

Choć cena diesla na poziomie 7,50 PLN może nie napawać optymizmem, to eksperci wskazują, że jest to tymczasowa reakcja obronna rynków paliwowych. Cena ropy po rekordowych wzrostach równie dynamicznie spadła o kilka procent. Analitycy londyńskiej firmy Unibet oceniają prawdopodobieństwo przekroczenia detalicznej ceny 10 PLN za litr diesla na 28%.

Benzyna po 10 złotych?

Zarówno ceny benzyny 95-oktanowej, jak i 98-oktanowej są niższe od aktualnych cen oleju napędowego. Gwałtowne zmiany dotyczą jednak wszystkich produktów ropopochodnych, a ich dynamikę można postrzegać podobnie. Kluczowym czynnikiem determinującym dalszy kierunek notowań będzie rozwój sytuacji za wschodnią granicą. Powoduje to znaczne utrudnienia w prognozowaniu dalszych zmian. Na horyzoncie widnieje jednak możliwość porozumienia z innymi państwami dostarczającymi ropę i paliwa, np. Iranem. Ciągłość dostaw i stabilność cen leży w interesie strategicznym nie tylko Polski, ale również całej Unii Europejskiej, a także wszystkich państw NATO. Z tego powodu eksperci przewidują możliwość spadku cen w następnych tygodniach na kanwie nowych porozumień gospodarczych. Analitycy londyńskiej firmy Unibet oceniają prawdopodobieństwo przekroczenia detalicznej ceny 10 PLN za litr Pb95 na 24%, a za litr Pb98 na 25%.